Meghan Markle urodziła
W niedzielny wieczór światło dzienne ujrzała wspaniała wiadomość! Meghan Markle i książę Harry zostali rodzicami po raz drugi! Tym razem na świat przyszła ich córka, która dołączyła do swojego 2-letniego brata Archiego. Dziewczynka urodziła się w piątek w kalifornijskim szpitalu Santa Barbara. Ważyła 3,5 kg. Meghan i Harry ujawnili imionia, jakie będzie nosić ich córka - Lilibet Diana Mountbatten-Windsor. Wybór imion nie jest przypadkowy. Jest to gest w stronę królowej Elżbiety II, który ma uhonorować tragicznie zmarłą księżną Dianę.
Poród przebiegł bez żadnych komplikacji, a rodzice wrócili już ze swoim dzieckiem do domu. Rodzina królewska wydała krótkie oświadczenie, w którym poinformowano, że królowa Elżbieta II, książę Karol i jego żona Kamila oraz książę WIlliam i Księżna Kate są szczęśliwi z przyjścia na świat kolejnego potomka. Pałac Buckingham przekazał też, że królowa Elżbieta II ma już 11 prawnucząt!
Napięta atmosfera na brytyjskim dworze
Pomimo że narodziny kolejnego prawnuka królowej Wielkiej Brytanii są niebywale wspaniałą wiadomością, to jednak zważając na obecną sytuację na brytyjskim dworze, poród Meghan Markle trafił na niezwykle stresujący okres.
Nadal szeroko omawiany jest w mediach fakt, że książęta Sussex postanowili opuścić brytyjski dwór i zrezygnować ze swoich dotychczasowych obowiązków dla Wielkiej Brytanii. To wszystko, by móc się usamodzielnić i zamieszkać za oceanem. Pomimo że sytuacja miała miejsce ponad rok temu, nadal jest gorącym tematem dla zagranicznych mediów.
Niestety w ostatnim czasie również działo się sporo na dworze brytyjskim. Nie tak dawno królowa Elżbieta II straciła swojego wieloletniego męża – księcia Filipa. Później wyszło na jaw, że książę Harry i książę William mają ze sobą konflikt. Sytuacji w rodzinie z pewnością nie poprawił również serial dokumentalny poświęcony zdrowiu psychicznemu, w którym książę Harry wyjawił, że miał trudną relację ze swoim ojcem, księciem Karolem.