Ich Troje świętuje 25-lecie działalności
Na początku lat dwutysięcznych zespół Ich Troje był prawdziwym fenomenem na polskim rynku muzycznym. Grupa, którą w czasach największej świetności tworzyli Michał Wiśniewski, Jacek Łągwa i Justyna Majkowska, zdobyła sławę, o jakiej nawet nie śniło wielu polskim artystom. W tamtym czasie Ich Troje wylansowało przeboje „Powiedz”, „Zawsze z tobą chciałbym być”, „Razem, a jednak osobno” czy „Keine Grenzen – Żadnych granic”. Z tym w 2003 roku zespół wystąpił na Eurowizji w Rydze, zajmując ostatecznie siódme miejsce, które jest wciąż drugim najlepszym wynikiem Polski w historii udziału w tym konkursie.
Po odejściu Justyny Majkowskiej z Ich Troje sława grupy zaczęła przygasać. Michał Wiśniewski i Jacek Łągwa później przez kilka lat występowali na scenie z Anną Świątczak. Gdy i ona zakończyła z nimi współpracę, przez zespół zaczęły przewijać się kolejne wokalistki, ale żadna z nich nie zagościła w składzie na dłużej. W końcu po wielu latach nastał czas wielkich powrotów. Na początku 2020 roku Michał Wiśniewski ogłosił, że do Ich Troje wraca Anna Świątczak. Kilka miesięcy później oznajmił też, że jego trio ponownie będzie współpracować z Mandaryną.
Grupa z Michałem Wiśniewskim na czele w tym roku będzie obchodzić 25-lecie swojej działalności. Ich Troje w najbliższych tygodniach da dwa jubileuszowe koncerty. Pierwszy z nich obędzie się 2 czerwca w Amfiteatrze w Płocku, drugi – 10 lipca w Operze Leśnej w Sopocie.
Jak wygląda dzisiaj Jacek Łągwa z Ich Troje?
Tym, co wywołało największe emocje wśród fanów, kiedy ogłoszono jubileuszowe występy Ich Troje, okazał się… wygląd jednego z wokalistów. Dawno nie widziany Jacek Łągwa, nazywany często „szarą eminencją” zespołu, zmienił się na tyle, że niektórzy przestali go poznawać. Muzyk zapuścił brodę, która rzeczywiście nieco go odmieniła. Przybyło mu także trochę siwych włosów. Na komentarze, jakie pojawiły się w związku z jego nowym wizerunkiem, odpowiedział kilka dni temu na Instagramie.
Czytam, że jakiś starszy pan zastąpił mnie w Ich Troje. Sprawdzam… Na plakatach jestem ja, czyli wszystko OK. Wiem, że nie jestem wiecznie młody jak Krzysztof Ibisz, ale jak na 52 lata, to trzymam się dzielnie. Zerwijcie stare plakaty ze ścian… Jacek Ł. Wygląda właśnie tak – stwierdził Łągwa.