Na A1 wylądowała awionetka
Na autostradzie A1 doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Awaryjnie wylądowała tam awionetka. Do niecodziennej sytuacji doszło na odcinku pod Częstochową. Na pokładzie samolotu lecącego z Wrocławia do Rzeszowa był tylko pilot. Ani jemu, ani nikomu innemu na szczęście nic się nie stało.
Samolot na autostradzie A1
Według ustaleń reportera RMF FM Pawła Pyclika maszyna, która awaryjnie lądowała na A1, należy do wrocławskiego aeroklubu. Samolot wylądował bezpiecznie, a pilotowi nic się nie stało. Zgodnie z informacjami podanymi przez śląską policję na Facebooku, awarii uległ silnik awionetki. Została ona już zepchnięta na pobliskie MOP, autostrada jest przejezdna.
Na parkingu maszyna ma czekać na przyjazd specjalnego samochodu, który ją stamtąd zabierze. Niewykluczone, że będzie musiała zostać częściowo rozmontowana. Cała sytuacja zostanie zgłoszona do Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Źródło: RMF24.pl