Qczaj w żałobie
Qczaj to jeden z najpopularniejszych trenerów personalnych w Polsce. Jego profil na Instagramie przepełniony jest radosnymi i motywującymi postami. Teraz jednak trener poinformował fanów o śmierci swojej babci. Zamieścił nagranie, na którym zobaczyliśmy go z ukochaną babcią Zosią i w poruszającym wpisie wspominał ich ostatnią rozmowę. Przyznał, że babcia kochała go takim, jakim jest, choć nie zawsze podzielała jego poglądy.
Do zobaczenia Babciu! Gdy widzieliśmy się ostatni raz mówiła, że jeszcze trochę i trza się brać na tamten świat... Dziwne to. Próbujesz nie dopuszczać do siebie znaczenia tych słów, aż w końcu stają się rzeczywistością. Opowiadałem Jej wtedy co ja tak właściwie zamierzam robić...nie wiem czy wszystko rozumiała, natomiast zawsze wierzyła w moje pomysły. Chociaż nie we wszystkim się zgadzaliśmy to jestem pewien, że kochała mnie takiego jakim jestem. Dziś jest mi bardzo smutno. Już dawno mi tak smutno nie było - napisał
Anegdota z dzieciństwa
Qczaj postanowił także przywołać pewną zabawną anegdotę z dzieciństwa. Opowiedział o tym, jak babcia uczyła go poprawnie wymawiań słowo "krowa", z którym miał pewne problemy. Na końcu swojego wpisu trener z podziękował za wszystkie słowa wsparcia, które napływają do niego w tym trudnym czasie.
Za dzieciaka zamiast „K” mówiłem „T” więc zamiast „krowa” wychodziła „trowa”...
Babcia uczyła mnie jak to zmienić. Opowiadała, że obudziłem Ją przerażoną którejś nocy stojąc nad łóżkiem i drąc się na cały głos: „Babciu babciu pacz! Krrrrowa! Krrooowa”. Strasznie żałuję, że już Cię nie obudzę. Dobranoc Babciu Zosiu. Dziękuję Każdemu z Was za dobre słowo... - zakończył