Trzy sosy
Pierwsze zadanie w odcinku półfinałowym zdawać by się mogło, że było proste. Jednakże zrobienie trzech popularnych sosów to nie lada wyzwanie. Michel Moran pokazał kucharzom, jak idealnie przygotować sos: berneński, angielski i beszamelowy. Ta nauka sporo dała uczestnikom - dla większość pierwszy sos był praktycznie nie znany.
Kucharze otrzymali 100 minut na przygotowanie aż trzech dań - każde musiało zawierać jeden z sosów. Przed jurorami pojawiły się doskonałe potrawy. Na wyróżnienie zasłużył Staś - przygotował najlepsze dania oraz bardzo pomagał kolegom w trakcie zadania.
Staś podał: pieczoną gruszkę z malinami i sosem angielskim, szparagi w szynce parmeńskiej z sosem beszamelowym oraz polędwiczki wieprzowe z sosem berneńskim.
Walka o finał
W kuchni MasterChefa Juniora pojawił się zdobywca trzeciej gwiazdki Michelin w Polsce - chef Przemysław Klima. Pokazał uczestnikom jak przygotować rybę w białym sosie. Młodzi kucharze z zaciekawieniem patrzyli na to, co robi chef i starali się zapamiętać jak najwięcej szczegółów.
Uczestnicy musieli odtworzyć przepis chefa - warunkiem było dodanie jakiegoś elementu od siebie. Staś, który wygrał poprzednią konkurencję mógł na 10 minut poprosić Przemysława Klima o pomoc. Wykorzystał to - zaprosił go pod sam koniec, aby ten pomógł mu usmażyć rybę.
Po spróbowaniu wszystkich dań jurorzy zdecydowali. O tytuł szóstego MasterChefa Juniora w Polsce zawalczą: Jagoda Łaganowska, Kazik Józefowicz i Staś Zawłocki. Finał już w najbliższą niedzielę o godzinie 20.00 w TVN!