Poplista

1
Sylwia Grzeszczak Latawce
2
ATB, Dopamine Don't Stop (I Wanna Know)
3
Carla Fernandes Więcej

Co było grane?

16:13
Madison Beer Make You Mine
16:16
Milky Chance Stolen Dance
16:21
Sandra Reizer Lepiej niż teraz

Mateusz z "Gogglebox" schudł 160 kg. Porównał swoje zdjęcia. "Niemożliwe!", "Dwóch innych facetów"

Mateusz "Big Boy" Borkowski ma za sobą gigantyczną metamorfozę. Uczestnikowi programu "Gogglebox. Przed telewizorem" udało się rzucić przeszło 160 kilogramów. Jego przemiana nie przestaje zapierać tchu.

Metamorfoza Mateusza z „Gogglebox. Przed telewizorem”

Mateusz Borkowski, który jest jednym z najpopularniejszych bohaterów show „Gogglebox. Przed telewizorem”, ma za sobą spektakularną metamorfozę. Dziś wygląda zupełnie inaczej niż w pierwszych sezonach programu TTV, kiedy ważył 235 kilogramów. „Big Boyowi” udało się zrzucić ponad 160 kilogramów. Za sprawą swojej przemiany stał się inspiracją dla wielu osób.

Mateusz Borkowski przed i po zrzuceniu 160 kilogramów

Choć fani zdążyli już przywyknąć do nowego wyglądu „Big Boya”, jego metamorfoza wciąż robi ogromne wrażenie. Gwiazdorowi programu TTV zdarza się wracać wspomnieniami do dawnych czasów i publikować w sieci swoje archiwalne zdjęcia. Za każdym razem obserwatorzy, których ma na Instagramie już 220 tysięcy, nie mogą wyjść z podziwu nad jego imponującym dokonaniem.

Ostatnio bohater „Gogglebox” ponownie przypomniał fanom o swojej przemianie. Tym razem Mateusz Borkowski postanowił zestawić ze sobą dwa zdjęcia swojej twarzy – aktualne oraz sprzed zrzucenia 160 kilogramów. I znów sprawił, że wszystkim opadły szczęki. Nie brakuje opinii, że dziś wygląda jak zupełnie inny człowiek. Internauci po raz kolejny zasypali go komplementami, gratulacjami i mnóstwem ciepłych słów:

Dwóch innych facetów. Podziwiam twoja metamorfozę

Wow… Wszystko się zmieniło. Skóra, usta, oczy. Mega zmiana na plus. Gratulacje!

Niemożliwe! To nie jest ten sam człowiek!

Teraz nos wygląda na dużo większy, w poprzednim wydaniu „ginął” na twarzy. Gratulacje utrzymania wagi! To nie jest lekki wyczyn

Aż się nie chce wierzyć, że to jedna i ta sama osoba. Za każdym razem jedna i ta sama reakcja… Brawo ty!

Gdybym „Gogglebox” nie oglądała od początku, to nie uwierzyłabym, że to ta sama osoba. Szacun!

Polecamy