Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

13:20
Dua Lipa Houdini
13:23
Andrzej Piaseczny / Mafia Imię deszczu
13:27
Debbie Gibson Sleigh Ride

Nie żyje uczestnik "Ninja Warrior Polska". Zmarł niedługo po nagraniach

Smutne wieści dla fanów programu "Ninja Warrior Polska". Nie żyje jeden z uczestników show Polsatu. Mężczyzna zmarł po nagraniach do programu, nie doczekawszy premiery odcinka ze swoim udziałem.

Nie żyje uczestnik „Ninja Warrior Polska

W ostatnim odcinku „Ninja Warrior Polska” widzowie poznali Marka Buchowskiego – najstarszego uczestnika w historii show. 69-latek zachwycił wszystkich werwą i hartem ducha. Pomimo swojego wieku na torze poradził sobie naprawdę świetnie, a wyniku mógłby pozazdrościć mu niejeden młodszy śmiałek.

Po emisji odcinka, w którym wystąpił Marek Buchowski, Polsat przekazał druzgocące wieści. Mężczyzna zmarł niedługo po nagraniach, które miały miejsce jesienią 2020 roku. 69-latek nie doczekał emisji programu ze swoim udziałem. Najstarszy uczestnik „Ninja Warrior Polska” odszedł w styczniu 2021 roku.

Marek Buchowski chorował na COVID-19

Jak ujawniła stacja Polsat, Marek Buchowski zachorował na COVID-19. To właśnie zakażenie koronawirusem miało być przyczyną jego śmierci.

Niestety, dotarła do nas bardzo przykra wiadomość – pan Marek zmarł w styczniu tego roku, kilka miesięcy po nagraniach tego odcinka, w wyniku zarażenia koronawirusem. Panie Marku, proszę realizować swoje pasje również tam, gdzie pan teraz przebywa, jeszcze się spotkamy! – napisano, żegnając mężczyznę w mediach społecznościowych.

Widzowie zapamiętają Marka Buchowskiego jako energicznego, wesołego i niezwykle sprawnego seniora. Mężczyzna przez 35 lat pracował jako kierowca, w wojsku został ratownikiem. Sport zawsze odgrywał ważną rolę w jego życiu i pomagał mu pozostać w doskonałej formie. W przeszłości przez pewien czas uczestnik „Ninja Warrior Polska” trenował podnoszenie ciężarów. Również po sześćdziesiątce rozpierała go energia, którą musiał spożytkować. Nie przestawał trenować. Często można było go spotkać w Szczecinku na wyciągu do nart wodnych nad jeziorem Trzesiecko.

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane