Aktor z „M jak miłość” walczy o życie
Stanisław Pąk to aktor, którego widzowie znają z wielu popularnych seriali. W „M jak miłość” od lat występował jako listonosz, grał też w takich produkcjach jak „Ojciec Mateusz”, „Klan”, „Plebania”, „Samo życie” czy „Ranczo”. Ponadto na przestrzeni kilkudziesięciu lat kariery aktorskiej wystąpił w wielu filmach, m. in. „Karate po polsku”, „Miś”, „Ranczo Wilkowyje”, „Pitbull. Nowe porządki” czy „Pitbull. Niebezpieczne kobiety”. Zwykle odgrywał w nich niewielkie, ale dobrze zapamiętywalne role.
Niestety, u 65-letniego aktora kilka lat temu zdiagnozowano raka prostaty, który z czasem rozprzestrzenił się na układ kostny. Z powodu choroby Stanisław Pąk musiał ograniczyć swoją aktywność zawodową. Radioterapia, którą przechodził kilka tygodni temu, ze względu na powikłania i komplikacje musiała zostać przerwana.
Jestem po niedokończonej radioterapii. Musiała zostać przerwana, gdyż doszło do poważnych komplikacji. W tej sytuacji czas działa mocno na moją niekorzyść i dokończenie radioterapii w bliżej nieznanym terminie nie daje większych nadziei na odzyskanie zdrowia – opisuje aktor.
Potrzebna pomoc dla Stanisława Pąka
Aktor znany z „M jak miłość”, „Ojca Mateusza” czy „Rancza” walczy o życie. Szansą dla mężczyzny jest specjalne leczenie, jednak sytuacja jest o tyle dramatyczna, że 65-latka nie stać na pokrycie kosztów terapii. Choć Stanisław Pąk od dawna może liczyć na pomoc najbliższych, to przestała ona wystarczać. Żona aktora zdecydowała się więc założyć internetową zbiórkę. Mężczyzna ma nadzieję, że dzięki wsparciu darczyńców uda mu się pokonać chorobę i wrócić do grania.
W tym stanie jedną z ostatnich szans dla mnie na pokonanie choroby i powrót do wykonywania tego wspaniałego zawodu jest terapia w Ośrodku Medycyny Zintegrowanej Holistic Vital doktora Andrzeja Więckowskiego w Wągrowcu – napisał w liście do darczyńców Stanisław Pąk.
Kwota, jaka potrzebna jest na leczenie, to 25 tysięcy złotych. Jak podkreśla żona aktora, „krótkie, epizodyczne role w serialach i filmach wystarczały zaledwie na przeżycie, a ostatni stan zdrowia całkowicie wykluczył możliwość zarobku”.
Przez ostatnie lata, miesiąc po miesiącu wspierany jest pieniężnie przez najbliższych w zakupie kosztownych leków i wizytach u specjalistów. Teraz jednak, oprócz codziennej pomocy z naszej strony, potrzebne jest jednorazowe, większe wsparcie pieniężne – przyznaje kobieta.
Zbiórkę na rzecz Stanisława Pąka znajdziecie tutaj. Dzięki dotychczasowym wpłatom na leczenie aktora udało się zgromadzić już ponad 17 tysięcy złotych. Pozostał tydzień, by zebrać pozostałą kwotę.