Książę Filip przeszedł poważną operację
Od połowy lutego tego roku media na całym świecie rozpisywały się o stanie zdrowia księcia Filipa. Niemal stuletni małżonek królowej Elżbiety II miał się źle poczuć, przez co trafił do szpitala. Rodzina królewska zapewniała wówczas, że stan zdrowia arystokraty jest stabilny i nie zagraża jego życiu. Okazało się jednak, że książę Edynburga musiał przejść poważną operację kardiologiczną.
Na szczęście cały zabieg przebiegł po myśli lekarzy, który pozwolili arystokracie szybko opuścić szpital św. Bartłomieja w Londynie. Obecnie książę Filip nabiera sił w Pałacu Buckingham, gdzie również zapewniona jest opieka medyczna.
Ostatnia wola księcia Filipa
Sędziwy wiek księcia Filipa i pogarszający się ostatnio stan zdrowia z pewnością skłonił arystokratę do refleksji na temat swojego życia. Książę Edynburga nie zawsze był bowiem przykładnym mężem. Powszechnie wiadomo, że w przeszłości arystokrata nie stronił od imprez i bliskich kontaktów z kobietami. O wszystkim wiedziała królowa Elżbieta, która wolała spuścić na niewierność męża zasłonę milczenia, by skupić się na swoich obowiązkach. Pomimo sporego kryzysu małżeńskiego, królewska para postanowiła pozostać ze sobą „na dobre i na złe”.
Niedawno portal „Globe” poinformował, że książę Filip wyraża skruchę swoim postępowaniem. Życzeniem arystokraty jest przebaczenie królowej Elżbiety II jego zdrad i przykrości, których w ciągu swojego życia sprawił monarchini.
Uważacie, że brytyjska królowa spełni ostatnią wolę męża?
