Aleksandra Niżyńska zrezygnowała z serialu po 10 latach
„Klan” zadebiutował na kanale TVP 25 lat temu. W latach 90. produkcja cieszyła się ogromną popularnością. Teraz, po ponad dwóch dekadach, telenowela zalicza się do tych najdłużej emitowanych w polskiej telewizji. Na przestrzeni lat mogliśmy poznać wiele rozmaitych wątków bohaterów związanych z klanem Lubiczów. Wielu aktorów dorastało na naszych oczach. Jednak niektórzy z nich na pewnym etapie postanowili zrezygnować z aktorskiej kariery. Do tego grona należy Aleksandra Niżyńska, która przez ponad 10 lat wcielała się w postać Uli – przyjaciółki Oli Lubicz.
Ula z "Klanu" dziś. Czym się teraz zajmuje?
Jak się zmieniła i co dziś robi Aleksandra Niżyńska? Serialowa Ula, która prywatnie jest córką Wojciecha Niżyńskiego, pomysłodawcy i współtwórcy „Klanu”, postanowiła po ponad dekadzie zrezygnować z przygody w telewizji. Nastolatka, która wcielała się w przyjaciółkę Oli Lubicz od początku emisji serialu, zdecydowała poświęcić aktorską karierę, na rzecz nauki. Jak czytamy w mediach, Niżyńska pracowała między innymi jako analityczka w Instytucie Spraw Publicznych, była też kierowniczką Obserwatorium Równości Płci. Aleksandra studiowała nauki społeczne na Uniwersytecie Warszawskim oraz w berlińskim Bremen Universitat. Niewiele osób wie, że niegdyś serialowa gwiazda, teraz może pochwalić się również kilkoma publikacjami naukowymi. Jest też współorganizatorką kampanii społecznych, które dotyczą kwestii związanych z nierównym traktowaniem kobiet oraz mężczyzn.
Nad jakimi projektami pracuje aktualnie? To zdradziła w rozmowie z dziennikarzami "Dzień Dobry TVN":
W Europejskim Instytucie Innowacji i Technologii zajmuję się koordynacją projektów na rzecz praw kobiet, a we własnej firmie, w której prowadzę ze wspólniczkami badania dotyczące równości płci, zajmujemy się głównie tematyką kobiet na rynku pracy i w polityce.
Aleksandra Niżyńska niedawno pojawiła się w Strasburgu, gdzie referowała wyniki badań, które wydają się niezwykle aktualne w związku z obecną sytuacją na świecie. Badaczka zajęła się kwestią tego, jak Parlament Europejski może wspierać kobiety poza Unią Europejską.
Czytaj także: