Jennifer Aniston i Brad Pitt
Jennifer Aniston dzięki roli Rachel w serialu "Przyjaciele" stała się jedną z najpopularniejszych aktorek na świecie. Niestety nie zawsze sukces zawodowy idzie w parze ze szczęściem w życiu prywatnym. Gwiazda nie ma szczęścia w miłości. W 2000 roku Jennifer Aniston i Brad Pitt powiedzieli sobie sakramentalne "tak", jednak ich związek przetrwał tylko 5 lat, a rozstanie przebiegło w niezbyt przyjemnej atmosferze. Dziesięć lat później Jennifer Aniston ponownie wyszła za mąż, w 2017 roku poślubiła Justina Therouxa. Ten związek przetrwał krócej, bo zaledwie dwa lata.
Choć od czasu rozwodu aktorka jest łączona z wieloma mężczyznami, to najpoważniejsze plotki dotyczą jej powrotu do Brada Pitta. Teraz amerykańskie media dotarły do informacji, że para jest ze sobą, ale nie pokazała się razem ze względu na problemy z alkoholem Jennifer.
Jennifer Aniston ma problem z alkoholem?
Choć ani Brad Pitt, ani Jennifer Aniston nie potwierdzili tego, że do siebie wrócili, to coraz więcej wskazuje na to, że to prawda. Wzmożone medialne spekulacje zaczęły się w ubiegłym roku, kiedy za kulisami gali SAG Awards fotoreporterzy uchwycili parę w przyjacielskim uścisku. Według informacji, do których dotarł "Globe" para nie zdecydowała się na pokazanie się razem, ponieważ pokłóciła się przed uroczystością rozdania Oscarów. Tematem sprzeczki miało być ultimatum Pitta, który miał zabronić partnerce picia ulubionego wina.
To jej nie pasowało. Była szczęśliwa mogąc wspierać trzeźwość Brada, ale lubi spędzać wieczory na mieście, na imprezach i nie sądziła, że Pitt ma prawo wrócić do jej życia i dyktować jej warunki - powiedział anonimowy informator "Globe"
Problem z alkoholem gwiazdy miał rozpocząć się po serii nieudanych związków. Jennifer Aniston miała źle znieść rozstania i coraz częściej sięgać po wysokoprocentowe napoje. Czy niebawem rzeczywiście dowiemy się o wielkim powrocie Jennifer do Brada? Tego nie wiemy, jednak informator tabloidu nie ma wątpliwości, że para jest razem.
Jen była urażona, że Brad czuł, że może postawić jej ultimatum. Tylko czas pokaże, czy któreś z nich ustąpi - cytuje znajomego gwiazdy tabloid "Globe"