Oszuści podszywają się pod goprowców
Ostatnio w mediach pojawia się coraz więcej doniesień na temat fałszywych goprowców. Chodzi o osoby, które ubierają kamizelki czy kurtki z logiem organizacji, jednak ich zachowanie jest dalekie od standardów, jakie prezentują członkowie GOPR.
Okazuje się, że oszuści grasujący po Beskidach stwarzają swoim zachowaniem niemałe zagrożenie dla turystów, jak również niszczą naturalne środowisko.
Osoby, które podszywają się pod ratowników, jeżdżą skuterami śnieżnymi z dużą prędkością zarówno po szlakach, jak i na terenach włączonych z ruchu turystycznego. Ich lekkomyślne i nierozsądne zachowanie może doprowadzić do tragedii. Goprowcy apelują, by informować o tego typu incydentach.
GOPR apeluje
Na facebookowej stronie beskidzkiego GOPRu pojawił się oficjalny komunikat w sprawie niebezpiecznego zachowania osób, które w górach podszywają się pod ratowników:
"W ostatnim czasie docierają do nas liczne sygnały o niebezpiecznym zachowaniu kierowców skuterów śnieżnych. Niestety są wśród nich osoby podszywające się pod ratowników GOPR, ubierające np. kamizelkę czy kurtkę z emblematem organizacji (zakupioną przez internet lub stworzoną samodzielnie).
Zgłoszenia często dotyczą osób, które bezprawnie poruszają się po Beskidach, bezpośrednio zagrażając przy tym bezpieczeństwu turystów (m.in. jeżdżąc po szlakach turystycznych z dużą prędkością), czy też niszcząc środowisko naturalne (np. dewastując skuterami młodniki).
Przypominamy:
Ratownik wykonujący patrol lub czynności ratunkowe zawsze posiada odpowiedni ubiór i apteczkę, a także zachowuje się zgodnie z przyjętymi przez nas zasadami bezpieczeństwa.
Dzwoniąc do Stacji Centralnej GB GOPR w Szczyrku można dowiedzieć się, czy w danym rejonie jest zgłoszony wyjazd ratownika.
Mając na uwadze dobro i bezpieczeństwo turystów informujemy, że wszystkie nadużycia będą zgłaszane na Policję".