Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

05:26
Michael Bublé It's Beginning To Look A Lot Like Christmas
05:32
Gazebo I Like Chopin
05:36
Piersi Bałkanica

Aleksandr Domogarow w "Ogniem i mieczem" łamał kobiece serca. Jak wygląda dziś filmowy Bohun?

Aleksandr Domogarow łamał przed laty kobiece serca. Polska publiczność poznała go dzięki filmowi "Ogniem i mieczem", w którym wcielał się w postać niezapomnianego Bohuna. Od tamtej pory minęły już przeszło dwie dekady. Jak zmienił się od tamtej pory rosyjski aktor i czym dziś się zajmuje?

fot. AKPA

Bohun z „Ogniem i mieczem”

Aleksandra Domogarowa polska publiczność poznała dzięki filmowi „Ogniem i mieczem”, który do kin wszedł w lutym 1999 roku. W ekranizacji powieści Henryka Sienkiewicza rosyjski aktor wcielił się w postać Jurka Bohuna, podbijając przy tym serca damskiej części publiczności. Ta rola przyniosła mu w naszym kraju dużą popularność. Nie była to zresztą jedyna polska produkcja, w jakiej wystąpił Domogarow. W późniejszych latach można go było oglądać m. in. w serialach „Fala zbrodni” czy „Krew z krwi”, a także w filmie „1920 Bitwa warszawska”. Co dzieje się z nim dzisiaj?

fot. AKPA

Aleksandr Domogarow dzisiaj

O Domogarowie, podobnie jak o jego bohaterze w „Ogniem i mieczem”, nie można niestety powiedzieć, że ma szczęście w miłości. 57-letni dziś aktor trzykrotnie się rozwodził. Z pierwszego małżeństwa doczekał się syna Dmitrija, z drugiego – Aleksandra. W 2008 roku rosyjskiego gwiazdora spotkała ogromna tragedia. Dmitrij zginął potrącony przez samochód. Z jego śmiercią Aleksandr długo nie mógł sobie poradzić. Przez pewien czas cierpiał na depresję.

Dawno nie widziany w Polsce aktor nadal jest aktywny zawodowo w Rosji. Nigdy jednak nie ukrywał, że ma do naszego kraju słabość. Swoje wizyty tutaj wspomina niemal z rozrzewnieniem. W jednym z wywiadów przed laty mówił:

Ja miałem to szczęście, że poznałem w Polsce wiele wspaniałych osób. Więcej – mam tu oddanych przyjaciół. Ale – uprzedzając pana pytanie – chyba nie mógłbym mieszkać w Polsce na stałe. Zbyt kocham Moskwę, zbyt głęboko tkwią tam me korzenie. Lubię przyjeżdżać, szczególnie do Krakowa i Wrocławia. Te miasta mają swój niepowtarzalny klimat

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane