Alicja Majewska o opiece nad matką
Alicja Majewska zadebiutowała na IV Festiwalu Piosenki Radzieckiej w Zielonej Górze w 1968 roku. Mimo nadchodzących 73. urodzin piosenkarka nie zamierza jednak kończyć swojej kariery i tryska energią. Niedawno artystka udzieliła szczerego wywiadu dla "Wysokich Obcasów", w którym zdradziła, jak wyglądała opieka nad mamą, która zamieszkała razem z nią po tym, jak przeszła wylew. Piosenkarka nie ukrywa, że opieka nad sparaliżowaną mamą była dla niej bardzo trudnym zadaniem.
Opiekowałam się mamą po wylewie. Mieszkała ze mną. Było to bardzo trudne, ale cały czas myślałam, żeby żyła jak najdłużej. Pamiętam mamę jako osobę, która, choć sparaliżowana, żyła do końca. Tak, żyła, nie wegetowała - wyznała
Według informacji "Super Expressu" Alicja Majewska opiekowała się mamą aż przez 12 lat. Piosenkarka opowiedziała także o tym, jak dowiedziała się, że stan zdrowia mamy uległ pogorszeniu. Podczas jednego z występów odebrała telefon od brata, po którym natychmiast pojechała do szpitala. Mama artystki zmarła w 2011 roku w wieku 97 lat.
Czekała, aż przyjadę... Kiedy weszłam do sali w szpitalu, do którego trafiła kilka dni wcześniej, już nie otwierała oczu, ale dała znak. Poruszyła powieką. Wiem, że wiedziała, że jestem - opowiadała
Alicja Majewska obawia się o przyszłość?
Portal "Pomponik" donosi, że Alicja Majewska z niepokojem spogląda w przyszłość i "zastanawia się, czy będzie się miał nią kto zająć, gdy okaże się, że wymaga pomocy". Piosenkarka doskonale zdaje sobie sprawę jakiego wsparcia potrzebowała jej mama podczas jesieni swojego życia. Alicja Majewska nie ma jednak dzieci, które mogłyby się nią zająć, gdyby nadeszła taka potrzeba. Wyznała, że bezdzietność wynika po prostu z tego, jak potoczyło się jej życie.
Tak się potoczyło moje życie, że nie mam dzieci - mówiła w rozmowie z "Vivą!"