„Sanatorium miłości 3”. Kłótnia w programie
Niedzielny odcinek „Sanatorium miłości” mocno zaskoczył widzów. W piątej odsłonie doszło bowiem do scen, których nikt się nie spodziewał! Z pozoru niewinna gra ujawniła niesnaski między dwiema kuracjuszkami: Anną oraz Janiną. Wcześniej pierwsza z kobiet nie kryła zainteresowania jednym z mężczyzn biorących udział w show – Zbigniewem. Wspomniana para szybko złapała dobry kontakt, co zaowocowało… romantyczną randką!
Ja jestem za tym, żebyśmy spróbowali – padło nawet w pewnym momencie z jego ust.
Sprawa nieco skomplikowała się w momencie, kiedy kuracjusz w następnym odcinku na „spacer we dwoje” wybrał się z koleżanką z pokoju Ani – Janiną. W niedzielnym odcinku widzowie dowiedzieli się, że poza kamerami doszło do rozmowy między paniami na temat ich stosunków do Zbyszka, a następnie o całej sprawie dowiedziała się Marta Manowska. Janina pokrótce zrelacjonowała prowadzącej zaistniałą sytuację, przyznając, iż – jej zdaniem – w ostatnim czasie Anna zbyt mocno zaangażowała się w znajomość ze Zbyszkiem, wręcz go „osaczając”:
(…) Dzisiaj była sytuacja taka, że mówię: „Aniu, widzę, że się ode mnie odsuwasz (…)”. Ja również czuję się zraniona, bo nic nie mogę zrobić. Ja się odsuwam wręcz. Ja mówię tylko: „Aniu, żebym ja jednego zdania nie mogła powiedzieć, to coś jest nie tak” (…).
Tymczasem Anna, nie kryjąc zdenerwowania oraz łez, przyznała innym kuracjuszkom, że ma za sobą nieprzyjemną rozmowę z Janią:
Dzisiaj mi zrobiła taką aferę rano, że nawet nie chce mi się rozmawiać. Wyskoczyła na mnie, że ja Zbyszka osaczam, a przecież nic nie było (…).
Finalnie Anna postanowiła zrezygnować z rozwijania dalszej znajomości ze Zbyszkiem, zaznaczając, iż ma do niego żal – mężczyzna nie dostrzegł bowiem zmiany w zachowaniu koleżanki z turnusu. Z kolei między kuracjuszkami zapanowała dość chłodna atmosfera…
Burza w sieci po odcinku „Sanatorium miłości” w TV
Jak na taki obrót spraw zareagowali internauci? Konflikt między uczestniczkami show został szeroko skomentowany przez widzów aktywnych w mediach społecznościowych, którzy wyrażali swoje opinie na oficjalnych profilach „Sanatorium”. Okazało się, że użytkownicy sieci w tej kwestii są mocno podzieleni:
Jest zazdrosna, a zazdrość ,to choroba, po dwóch, czy trzech tygodniach myślała, że już Zbyszek będzie jej, no do przesady....
Zbyszek jak i Janina wyjadą z niczym. Bardzo nie eleganckie zachowanie. Widać Pani Janina lubi kręcić aferki, widać, jak na tym wychodzi... Natomiast Pan Zbyszek bardzo mnie rozczarował, bajkopisarz.
Nie wiem czego ta Ania chce od Janiny. Dziecinne to jej zachowanie. Zbyszek mógł tak się nie deklarować, zbyt fair nie był, ale na litość...raz się spotkali.
Dorosłe kobiety, a zachowują się jak nastolatki ...drogie panie...trochę klasy!
To jest wina Zbyszka i on powinien wyjaśnić tą sytuację Ani.
Jak widać, 5. odcinek „Sanatorium miłości” wzbudził ogromne emocje wśród widzów. Jak myślicie, jak potoczą się dalsze losy kuracjuszy? Czy Zbigniew, Janina i Anna wyjaśnią sobie wszystkie nieporozumienia? Kolejny odcinek już w najbliższą niedzielę, 7 lutego o godz. 21:15 w TVP 1!
