Kochliwa gwiazda
Pamela Anderson zyskała światową sławę dzięki roli w serialu "Słoneczny patrol". Właśnie dzięki tej produkcji aktorka stała się obiektem westchnień milionów mężczyzn na całym świecie. Gwiazda do tej pory aż pięciokrotnie mówiła sakramentalne "tak", a między małżeństwami prasa rozpisywała się na temat jej krótszych i dłuższych związków. Do dziś 53-letnia gwiazda wzbudza zachwyt niejednego mężczyzny i nie może narzekać na brak zainteresowania.
Na początku ubiegłego roku, media na całym świecie obiegła wiadomość o piątym ślubie Pameli Anderson z producentem filmowym Jonem Petersem, z którym znała się od ponad 30 lat. Niestety nie okazało się to miłością na całe życie, a nawet nie była to miłość na dwa tygodnie. Para rozwiodła się po zaledwie 12 dniach małżeństwa, a Pamela twierdziła później, że między nią a Petersem nie doszło nawet do ślubu.
Pamela Anderson ponownie na ślubnym kobiercu
Rok 2020 potrafił zaskakiwać nas wszystkich. Zapewne niewielu fanów Pameli Anderson spodziewało się, że aktorka w ubiegłym roku aż dwukrotnie zmieni męża. Tymczasem gwiazda "Słonecznego patrolu" w rozmowie z brytyjskim "Daily Mail" wyznała, że w grudniu poślubiła Dana Hayhursta. Mężczyzna dotychczas pracował jako ochroniarz Pameli, jednak pandemia bardzo ich do siebie zbliżyła i pojawiło się między nimi uczucie.
Jestem dokładnie tam, gdzie potrzebuję - w ramionach mężczyzny, który naprawdę mnie kocha. (...) Każdy dzień jest naszym miesiącem miodowym - wyznała Pamela Anderson
Para wzięła ślub w Wigilię na wyspie Vancouver w Kanadzie, w posiadłości 53-latki. Jest to miejsce szczególne dla aktorki, ponieważ właśnie ślub wzięli jej rodzice, których miłość przetrwała aż do dziś. Ceremonia była bardzo skromna, a uczestniczył w niej jedynie pastor, jeden świadek i fotograf, nie było rodziny, ani przyjaciół, jednak gwiazda twierdzi, że jej nowy związek ma ich błogosławieństwo.