„365 dni” największym hitem 2020 roku
Głośny film „365 dni” z Michelem Morronem i Anną Marią Sieklucką w rolach głównych miał swoją premierę 7 lutego 2020 roku i można ocenić, że pomimo kontrowersji miał spory wpływ na polską kinematografię. Chociaż erotyczna produkcja w reżyserii Barbary Białowąs i Tomasza Mandesa spotkała się z niemałą krytyką, to jednocześnie widzowie z całego świata chcieli przekonać się, na czym polega jej fenomen. Ostatecznie film erotyczny na podstawie prozy Blanki Lipińskiej, pomimo nie najlepszych ocen, okazał się największym hitem minionego roku na platformie Netflix.
Michele Morrone o kontynuacji „365 dni”
O kontynuacji „365 dni” mówi się już od wielu miesięcy. Blanka Lipińska ma w zanadrzu jeszcze sporo materiału do zekranizowania i nie dziwi, że po sukcesie pierwszego filmu twórcy mają chrapkę na kolejne produkcje. Według pojawiających się wcześniej informacji prace nad drugą częścią „365 dni” miały rozpocząć się jeszcze w 2020 roku, jednak plany zostały pokrzyżowane przez pandemię. Michele Morrone podzielił się jednak z fanami pewną całkiem napawającą optymizmem informacją.
Odtwórca roli Massimo Torricelliego podczas swojej ostatniej transmisji na Instagramie zabrał głos w sprawie kontynuacji „365 dni”. Morrone zaznaczył, że nie może na ten temat zbyt wiele mówić. Początkowo wyznał jedynie, że prace nad drugą częścią ruszą „wkrótce”. Później ujawnił jednak konkretną datę. Przystojny Włoch zdradził, że na plan ma wejść już w maju 2021 roku. Jeżeli chodzi o premierę, to póki co nie wiadomo, kiedy najwcześniej mogłaby mieć miejsce.