Tanya Roberts nie umarła
W poniedziałek media na całym świecie zaczęły rozpisywać się o śmierci Tanyi Roberts, amerykańskiej aktorki znanej z seriali „Aniołki Charliego” i „Różowe lata siedemdziesiąte” czy roli dziewczyny Bonda w filmie „Zabójczy widok”. O tym, że 65-letnia Roberts nie żyje, informowały m. in. agencje: amerykańska AP, niemiecka DPA i francuska AFP. Powoływały się one na słowa Mike Pingela, rzecznika Tanyi. Teraz okazuje się, że „doszło do nieporozumienia”. Tanya Roberts wciąż żyje.
Aktorka Tanya Roberts nie umarła – oświadczył w Los Angeles jej rzecznik, który dzień wcześniej sam poinformował o śmierci kobiety.
Mike Pingel wyjaśnił, że podał wiadomość o zgonie Roberts, opierając się na rozmowie z jej mężem Lancem O’Brienem.
Podczas tej rozmowy doszło do nieporozumienia – stwierdził.
Tanya Roberts walczy o życie
Jak przekazał rzecznik Tanyi Roberts, kobieta walczy o życie. 65-letnia aktorka nadal przebywa na oddziale intensywnej terapii w centrum medycznym Cedars-Sinai w Los Angeles. Jest w stanie krytycznym. Przypomnijmy, że Roberts trafiła tam po tym, jak w Wigilię straciła przytomność w swoim kalifornijskim domu, tuż po powrocie ze spaceru z psem.
fot. shutterstock.com