Lubicie sympatyczne, pełne humoru historie o dorastaniu? My też! „Baby Bump” to jednak trochę co innego. Kuba Czekaj w swoim filmie udowadnia, jak trudne bywa dojrzewanie. Niewidzialne wcześniej ciało (czy raczej uszy) nagle staje się intruzem, budzącym autentyczne przerażenie.
Bez taniego sentymentalizmu i patosu, za to szczerze i z sercem na dłoni – tak mówi się o „Moich córkach krowach” Kingi Dębskiej. Dwie siostry, które różni wszystko – marzenia, aspiracje i charakter, muszą zasypać dzielącą je przepaść. Ciężka choroba matki i konieczność zaopiekowania się despotycznym ojcem zbliżają kobiety i pozwalają odnaleźć siostrzaną nić porozumienia.
Rozbitą rodzinną relację stara się również naprawić Mateusz. W tym celu wybiera się ze swoimi synami w Bieszczady. Niespodziewanie w ich życiu pojawia się tajemniczy nieznajomy... „Na granicy” Wojciecha Kasperskiego to „kino mocnych nerwów” - dobrze skrojony thriller pokazujący miejsce, w którym naszym największym przeciwnikiem jest natura.
Poczucie osaczenia i dyskomfortu, minimalistyczna forma i zdystansowane spojrzenie operatora, Łukasza Żala – oto „Intruz” Magnusa von Horna. Szwedzki reżyser oko swojej kamery skierował na 17-latka, który wychodząc z zakładu poprawczego musi skonfrontować się z bolesną przeszłością i ostracyzmem społecznym. Zaczyna się od niewinnych uszczypliwości, przez małe akty agresji, po coraz bardziej napiętą atmosferę prowadzącą do linczu.
W lipcu 1973 roku w Pradze młoda dziewczyna (w tej roli Michalina Olszańska, jedna z „Córek Dancingu” Agnieszki Smoczyńskiej), prowadząc ciężarówkę, wjechała w przystanek tramwajowy, zabijając osiem osób. Niezwykła czarno-biała „Ja, Olga Hepnarová” pary debiutantów: Petra Kazdy i Tomáša Weinreba zachwyciła publiczność podczas Berlinale. Jak historia ostatniej kobiety w byłej Czechosłowacji, na której wykonano wyrok śmierci zostanie przyjęta w Krakowie?
Laureata Nagrody Kulczyk Foundation poznamy już 7 maja. Więcej informacji o programie festiwalu można znaleźć na: www.offcamera.pl.