"Pieśń Strudzonego Renifera" z "Miodowych lat"
„Miodowe lata” to serial, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Produkcja z Cezarym Żakiem i Arturem Barcisiem cieszy się niesłabnącą popularnością do dziś, co potwierdzają wyniki oglądalności starych odcinków nadal emitowanych w telewizji. Serial powstający z udziałem publiczności od 1998 do 2003 roku od samego początku zaskarbił sobie sympatię widzów, a postacie Karola Krawczyka, Tadeusza Norka i ich żon stały się niemal kultowe.
Zabawne perypetie tramwajarza i kanalarza nadal mają grono wiernych fanów, a niektóre sceny, tekst czy piosenki z produkcji stały się wręcz kultowe. Każdy z wielbicieli tego serialu wie, że jedną z nich jest "Pieśń Strudzonego Renifera". Pamiętacie tę świąteczną piosenkę?
Cezary Żak śpiewa ostatnią zwrotkę "Pieśni Strudzonego Renifera"
Okazuje się, że historia o biegnącym reniferze miała trzecią zwrotkę, która nigdy nie została wyemitowana. Dlaczego? Anegdotę na ten temat zdradził Cezary Żak:
Historia pieśni strudzonego renifera była taka, że początkowo nie nagraliśmy ostatniej zwrotki, bo nie byliśmy w stanie ze śmiechu. W końcu publiczność została wyproszona z teatru i jakoś to nagraliśmy - przyznaje aktor.
Przy okazji serialowy Karol Krawczyk zaśpiewał również brakujący fragment "Pieśni Strudzonego Renifera". Posłuchajcie!