Boże Narodzenie. Kolędy, pastorałki i… przejęzyczenia!
Skoro Boże Narodzenie, to też… kolędy! Tradycja kolędowania jest mocno zakorzeniona w naszej kulturze, a wiele osób nie wyobraża sobie świąt bez wspólnego śpiewania. Kolędami nazywamy utwory nawiązujące do historii narodzin Jezusa Chrystusa, a pieśni, w których dodatkowo pojawiają się także odniesienia do wątków płynących z życia codziennego, noszą nazwę pastorałek. Najstarsza zachowana polska kolęda, pochodząca z 1424 roku, zaczyna się od słów: Zdrow bądź, krolu anielski.
Co ciekawe, chociaż teksty kolęd są niezmienne i wykonujemy je wielokrotnie, nieraz zdarzają się drobne przejęzyczenia i tzw. „wpadki” podczas ich śpiewania. W Internecie znaleźć można sporo historii rodziców opowiadających, jak swoje wersje kolęd i pastorałek tworzą np. ich dzieci! Specjalnie dla Was zebraliśmy kilka ciekawych przejęzyczeń pojawiających się podczas śpiewania kolęd – sprawdźcie, co z tego wyszło!
„Śrut nocnej ciszy” i wiele więcej – zestawienie pomyłek w kolędach
„Śrut nocnej ciszy, głos się rozchodzi”,
***
„Na Ciebie, królewno nocy, czekali, a tyś tej nocy…”
***
„Przybieżeli do Bentleyem…”,
***
„Pójdźmy wszyscy do stajenki, do Jezusa i łazienki”,
***
„Ono w żłobie nie ma prądu i berła nie dzierży”,
***
„Śpiewajcie i grajcie Mu, małe mu, małe mu…”,
***
„Chwała na wyspie kości”,
***
„Bóg się rodzi, moc truchleje, Pan niebiosów nie ma żony”,
***
„Maryja Panda, Maryja Panda dzieciątko piastuje. I Józef Stalin i Józef Stalin ono pielęgnuje”,
***
„Bo uboga była, rondel z głowy zdjęła”,
***
„W grobie leży, któż pobieży...”.
***
To oczywiście tylko kilka z wielu ciekawych przejęzyczeń. A Wam, jak zdarzało się „przekręcić” kolędę?