Niecałe dwa miesiące temu Vanessa Hudgens opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie, które przysporzyło jej sporych kłopotów. Aktorka znana najlepiej z roli w disneyowskim „High School Musical” złamała amerykańskie prawo podczas walentynkowej wyprawy ze swoim ukochanym. Vanessa i jej partner postanowili dać wyraz swojej miłości poprzez wyrycie ich inicjałów na jednej ze skał Wielkiego Kanionu. Według amerykańskiego prawa mają one status pomnika przyrody, a za ich zniszczenie grozi kara 5 tysięcy dolarów grzywny i nawet do pół roku pozbawienia wolności. Na swoje nieszczęście aktorka opublikowała dowody zbrodni na Instagramie, na którym obserwuje ją ponad 17 milionów użytkowników.
Sprawą od razu zainteresowała się policja, która przez ostatnie tygodnie prowadziła śledztwo. Aktorka zdecydowała się na współpracę z funkcjonariuszami i wskazała im miejsce, w którym ona i Austin Butler wyryli swoje inicjały. Po zebraniu przez policję materiału dowodowego przed Hudgens stoją teraz dwie możliwości – może zaakceptować karę grzywny i ponieść koszty restytucji pomnika przyrody. Jeśli jednak tak się nie stanie, będzie musiała stawić się w sądzie, gdzie rozpocznie się jej proces.