Misja Specjalna w RMF FM!
Wszystkie odcinki do słuchania - TUTAJ!
Jak Polska odzyskała niepodległość
To był zwyczajny marcowy dzień. Nad ranem w Moskwie trzymał mróz, a od rzeki po ulicach snuł się chłodny tuman mgły. Marian Lutosławski, Polak w wieku lat 47, musiał postawić kołnierz płaszcza, aby się nie zaziębić. Szedł właśnie na spotkanie z pewnym, nierozszyfrowanym dotąd przez historyków informatorem o inicjałach N.F. Miał od niego odebrać dokumenty dotyczące tajnych niemiecko-bolszewickich umów.
Zapłacił za nie wysoką cenę, ale - twierdził - było warto. Marian Lutosławski i jego bracia Józef i Kazimierz zaangażowali się w pomoc Polakom próbującym wydostać się z objętej rewolucją Rosji. A ponieważ działali skutecznie i intensywnie zwrócili na siebie uwagę bolszewickiej służby bezpieczeństwa, kierowanej przez Polaka Feliksa Dzierżyńskiego, Czeki. Agenci Dzierżyńskiego przeszukali mieszkania Lutosławskich i siedzibę Rady Polskiego Zjednoczenia Międzypartyjnego, w którym udzielali się Lutosławscy. Rada zwróciła uwagę Czeki również dlatego, że znała jej cel.
Doprowadzenie do powstania niepodległego państwa polskiego, utworzonego przez zjednoczenie wszystkich ziem polskich z własnym wybrzeżem morskim, obejmującym ujście Wisły - powiedział Dzierżyński.
W mieszkaniu Mariana Lutosławskiego znaleziono odpis tajnej bolszewicko-niemieckiej umowy, księgi rachunkowe polskich oddziałów wojskowych oraz organizacji politycznych. Lutosławskich oskarżono o prowadzenie działalności kontrrewolucyjnej oraz fałszowanie dokumentów dyplomatycznych.
Prasa bolszewicka pod dyktando partii uznała, że działalność braci Lutosławskich miała na celu obalenie władzy radzieckiej. Głos w tej sprawie zabrał sam Towarzysz Lenin
Stoimy w obliczu systematycznej, metodycznej i najwyraźniej długo planowanej militarnej i finansowej kontrrewolucyjnej, wymierzonej w Republikę Rad kampanii, którą przedstawiciele anglo-francuskiego imperializmu przygotowywali miesiącami - wyznał Lenin.
Lenin się mylił. Nie istniał żaden zorganizowany spisek. Trudno powiedzieć czy wódz rewolucji o tym wiedział, i tylko budował politykę partii w oparciu o wyimaginowane, lecz łatwe do zaakceptowania przez partię niebezpieczeństwo; a może popadł w paranoje. Bez względu na to, która wersja jest poprawna cel - zmobilizowanie mas do walki z kontrrewolucją - został osiągnięty. Sukcesy pojawiły się nazajutrz...
Misja Specjalna w RMF FM
Posłuchajcie historii, które poruszyły całym światem! II wojna światowa, zamach na papieża, zbiorowe samobójstwo w Jonestown w Gujanie, tajemnice wojskowe i zagadki szpiegowskie zebraliśmy dla Was w jednym cyklu. To nasza Misja Specjalna!
Największe zagadki historii odkrywają dla Was dziennikarze, prowadzący i pracownicy RMF FM!