Dagmara Kaźmierska u Kuby Wojewódzkiego
We wtorkowym odcinku programu Kuby Wojewódzkiego gościli Dagmara Kaźmierska i Marcin Perchuć. Duże emocje wzbudziła rozmowa z gwiazdą "Królowych życia". Celebrytka nie miała taryfy ulgowej i została zapytana przez o swoją mroczną przeszłość, kiedy miała kłopoty z prawem. Dziennikarz nawiązał do zarzutów o handel ludźmi.
Jak się handluje ludźmi? - wypalił Kuba
Nie wiem, bo nigdy nie handlowałam ludźmi. Za mało troszkę przeczytałeś, bo z zarzutu handlu żywym towarem zostałam uniewinniona - odpowiedziała celebrytka
Po tych wyjaśnieniach Dagmara Kaźmierska opowiedziała, jak wspomina pobyt w więzieniu, w którym spędziła aż 14 miesięcy. Zdradziła, że bardzo tęskniła za swoim synem Conanem i nie istnieją pieniądze, za które zgodziłaby się złamać prawo, ryzykując, że ponownie trafi za kratki.
Ja siedziałam na płaczu. Była bardzo duża tęsknota za Conanem. No i teraz jest tak, że teraz nawet jakbym miała zarobić miliony dolarów, to nigdy już bym nic nie zrobiła, żeby nie trafić znowu do kryminału - powiedziała
Fani niezadowoleni z zaproszenia celebrytki
Wielu widzów programu Kuby Wojewódzkiego nie ukrywało, że zaproszenie Dagmary Kaźmierskiej nie było dobrym pomysłem. Pojawiły się głosy, że goszczenie osoby z taką kryminalną przeszłością obniża poziom programu i jest to obraza dla wszystkich gości, którzy dotychczas odwiedzili kanapę u Kuby.
Wielkie rozczarowanie... Nigdy bym się nie spodziewała, że zaprosi Pan do programu gangsterkę i sutenerkę. (...) Obraza dla publiczności i wszystkich zaproszonych dotąd gości
Nie ma już z kim rozmawiać?
Drogi Kubo, ogladam twój program od samego poczatku i jestem jego wielkim fanem, ale zaproszenie tej Pani to lekka przesada - czytamy pod zdjęciem Wojewódzkiego