Britney Spears w "domowym" wydaniu
Britney Spears nie przestaje zaskakiwać. Na jej profilu w mediach społecznościowych pojawił się niecodzienny wpis. Wokalistka postanowiła pokazać swoim fanom, jak wygląda na co dzień. Bez specjalnie przygotowanych stylizacji - w jeansach i koszuli w kratę. Zdradziła też przy okazji pewien sekret z przeszłości...
Instagram kontra rzeczywistość! Chciałam Wam pokazać, jak naprawdę wyglądam na co dzień! Czuję się niepewnie, gdy robią mi zdjęcia, na które nie jestem przygotowana, więc zawsze wkładałam tyle wysiłku w swój wygląd… Ale wiecie, czasami miło jest nie starać tak bardzo i się przełamać! Potrzeba do tego dużo siły!
PS. Kolejny fajny fakt o mnie…. Zamiast bycia cheerleaderką, grałam w piłkę w szkole i byłam rozgrywającym. Ale dobry Boże, byliśmy do niczego… Wygraliśmy tylko 3 mecze w sezonie! Psss.... na tych zdjęciach próbowałam naprawić światło, ale zdałam sobie sprawę, że jestem za niska - napisała wokalistka.
Britney Spears na Instagramie. Fani martwią się o idolkę
Mimo, że w ostatnich miesiącach doniesienia na temat zdrowia piosenkarki ucichły, jej fani nie przestają się o nią troszczyć. Bacznie obserwują każdą publikację i dopytują o jej samopoczucie.
Przypomnijmy, jakiś czas temu głośno było na temat jej problemów ze zdrowiem psychicznym, ubezwłasnowolnieniu i nadmiernej kontroli nad piosenkarką, którą sprawował ojciec Spears. W Internecie powstał nawet ruch #freebritney. Fani apelują do wokalistki, by informowała ich czy dobrze się czuje, wszystko jest w porządku i czy potrzebuje pomocy. Niepokojącym dla internautów jest fakt, że gwiazda nie publikuje żadnych InstaStories czy relacji na żywo. Część z nich twierdzi nawet, że jej posty są planowane z dużym wyprzedzeniem i „reżyserowane” przez kogoś innego. Martwią się również tym, jak ich ulubienica prezentuje i zachowuje się na nagraniach czy zdjęciach. Jaka jest prawda? Nie ma pewności. Czas pokaże czy teorie spiskowe znajdą swoje potwierdzenie w rzeczywistości.