„Love Island 2”. Ada zrezygnowała z udziału w programie
Nowy tydzień w programie „Love Island” rozpoczął się naprawdę emocjonująco. Już w poniedziałkowym odcinku rozegrały się sceny, jakie nie miały miejsca jeszcze nigdy wcześniej w żadnej z dwóch polskich edycji randkowego reality show. Adrianna Gotowicka postanowiła na własne życzenie pożegnać z programem, uzasadniając swoją decyzję tęsknotą za najbliższymi.
Bardzo tęsknię za swoim życiem prywatnym – stwierdziła.
Ada Gotowicka usunięta z wojska za udział w „Love Island”?
Wkrótce jednak pojawiły się podejrzenia, że powód odejścia Gotowickiej z „Love Island” mógł być zgoła inny i miał związek z jej służbą w Wojskach Obrony Terytorialnej. Kiedy zaczęto plotkować, że 19-latka została wyrzucona z wojska, Pudelek skontaktował się z rzecznikiem WOT Markiem Pietrzakiem. Ten w nadesłanym do redakcji oświadczeniu miał przekazać, że Ada musiała zostać zwolniona dyscyplinarnie po odcinku, w którym uczyła Mikołaja strzelać, nie szczędząc mu przy tym czułości.
W opinii dowództwa WOT udział Pani Adrianny w programie od pewnego momentu zaczął naruszać dobre imię Sił Zbrojnych RP. W pierwszej chwili nie planowaliśmy podejmować żadnych działań do czasu powrotu Pani Adrianny z zagranicy. Jednakże dość szybko okazało się, że udział w programie, a głównie zachowania Pani Adrianny, naruszały w naszej opinii godność żołnierza – miał przekazać Pudelkowi rzecznik WOT.
W dalszej części oświadczenia dodano, że „od samego początku trwania programu do Dowództwa WOT wpływało mnóstwo opinii od żołnierzy (…), którzy byli zniesmaczeni tym, w jaki sposób Pani Adrianna reprezentuje Siły Zbrojne”. Potwierdzono, że Gotowicka miała zostać usunięta z szeregów WOT, jednak zdaniem rzecznika nie mogło mieć to wpływu na jej odejście z „Love Island”, ponieważ „zgodnie z formułą tego typu programów, uczestnicy nie mają kontaktu ze światem zewnętrznym, więc tym bardziej ta informacja nie mogła dotrzeć do Pani Adrianny”.
Ada z „Love Island” komentuje plotki o wydaleniu z wojska
W końcu do ostatnich rewelacji odniosła się sama Gotowicka. Tuż po powrocie z Hiszpanii opublikowała na swoim profilu na Instagramie obszerne oświadczenie, w którym ustosunkowała się do pojawiających się w mediach informacji. Zaprzeczyła doniesieniom o usunięciu jej z wojska i stwierdziła, że nadal służy w WOT.
W odpowiedzi na wszystkie plotki, które wylewają na moją osobę w internecie, pragnę zaznaczyć, że dalej służę w Wojskach Obrony Terytorialnej i od października wracam do ćwiczeń. Przez około cztery tygodnie, czyli czas, w którym byłam na wyspie, doszło do szokujących informacji na mój temat. Wyjeżdżając za granicę wszystkie sprawy służbowe domknęłam na ostatni guzik. Mam na myśli to, że mój szef z baru, w którym pracuję, oraz przełożeni z WOT byli poinformowani, dokąd wyjeżdżam – zapewniła.
Niestety dużo się zadziało podczas mojej nieobecności, jednak ja wracając do Polski miałam już wyjaśnione sprawy powrotu do służby. Program miał charakter reality show o szukaniu miłości, w żadnym momencie nie miałam na sobie munduru, godła ani barw narodowych, więc uważam, że nie naruszyłam tak ogromnych standardów. Tym bardziej, że wkraczając w szeregi WOT, zajmowałam się modelingiem i robiłam różne sesje – dodała.
Jak wynika z wpisu 19-latki, sprawa miała „zostać rozwiązana”, a Dowództwo WOT ostatecznie miało zmienić swoją decyzję o wydaleniu jej ze służby.
Całe szczęście sprawa została rozwiązana. Z tego, co mi wiadomo, również na moją korzyść odniosło się wiele kobiet na spływający na mnie hejt, co również mogło wpłynąć na decyzję o pozostaniu w służbie – napisała.
Gotowicka podtrzymuje, że odeszła z „Love Island” z powodu tęsknoty za życiem, które dotychczas wiodła.
Powodem rezygnacji z programu była silna chęć powrotu do domu i do moich bliskich – jestem z nimi bardzo związana I tęsknota za nimi wygrała. Jestem bardzo uczuciową osobą, z tego względu zaczynało mi brakować moich najbliższych i zaczęłam bardziej doceniać swoje życie prywatne. Na sam koniec bardzo dziękuję za wszystkie komentarze – za te negatywne również. (…) Lubię być na językach – zakończyła.