Fakt #1 W Polsce panują dobre warunki dla fotowoltaiki
Średnie nasłonecznienie w Polsce – zgodnie z badaniami opublikowanymi przez Polskie Towarzystwo Fotowoltaiki – przekracza poziom 1000 kWh/m2, a więc pozwala na samodzielną produkcję energii i relatywnie szybki zwrot inwestycji już po kilku latach. Najlepsze nasłonecznienie jest odnotowywane w południowo-wschodnim regionie kraju.
Polska jest państwem zbliżonym pod względem warunków atmosferycznych do sąsiednich Niemiec, a to od lat europejski potentat w dziedzinie fotowoltaiki. Choć nasz kraj nie kojarzy się ze szczególnie intensywnym nasłonecznieniem, w rocznym rozrachunku samodzielna produkcja energii jest całkowicie możliwa i opłacalna. Jedyne, o czym trzeba pamiętać, to właściwy dobór mocy instalacji i prawidłowy montaż paneli skierowanych na południe, pod odpowiednim kątem.
Fakt #2 Inwestycje w fotowoltaikę są wspierane przez państwo
W Polsce funkcjonują systemowe formy wsparcia dla klientów indywidualnych, a także firm czy innych organizacji, które są zainteresowane inwestycją w instalacje fotowoltaiczne. Mowa o następujących rozwiązaniach legislacyjnych:
- program Mój Prąd, w ramach którego otrzymuje się dotację do kwoty 5000 złotych na zakup i montaż urządzeń fotowoltaicznych,
- Ulga Termomodernizacyjna pozwalająca odliczyć koszty inwestycji od podatku,
- lokalne, samorządowe formy wsparcia dla mieszkańców,
- ulga w podatku rolnym dla właścicieli gospodarstw, w których instaluje się panele słoneczne,
- specjalne kredyty i pożyczki bankowe na sfinansowanie instalacji solarnej,
- nowelizacje ustaw rozszerzające wsparcie dla inwestorów w odnawialne źródła energii,
- bezpłatne konsultacje na temat inwestycji w OZE, w tym instalacje fotowoltaiczne.
Dowiedz się więcej na temat instalacji fotowoltaicznych
Fakt #3 Darmowy prąd ze Słońca nie tylko w domach jednorodzinnych
Rosnące zainteresowanie technologią fotowoltaiczną najłatwiej zaobserwować na osiedlach domów jednorodzinnych, gdzie na coraz większej liczbie dachów zakładane są charakterystyczne panele. W rzeczywistości jednak beneficjentami korzystnych zmian na rynku są także:
- rolnicy,
- przedsiębiorcy,
- spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe,
- kościoły i związki wyznaniowe.
Instalacje słoneczne powstają na terenach spółek Skarbu Państwa, na dachach sklepów i hal przemysłowych, na obiektach sportowych czy w innych miejscach przestrzeni publicznej.
Prognozowane i zapowiadane zmiany w prawie pozwolą też korzystać z energii słonecznej w „wirtualny” sposób, na przykład mieszkańcom bloków, którzy nie posiadając własnego domu jednorodzinnego, również chcieliby inwestować w nowoczesne instalacje słoneczne. Mówiąc krótko, z fotowoltaiki korzysta coraz więcej osób, ale i organizacji.
Fakt #4 Fotowoltaika jest wsparciem dla środowiska naturalnego
Polska znajduje się w ścisłym gronie pięciu najszybciej rozwijających się rynków fotowoltaicznych w Europie. Statystyki nie pozostawiają wątpliwości – przykładowo, w lipcu 2020 roku przyrost mocy generowanej przez słoneczne instalacje był wyższy zarówno w odniesieniu do czerwca 2020 roku, jak i lipca 2019 roku. Czy przekłada się to na rzeczywiste wsparcie dla środowiska naturalnego? Tak, choć wciąż tradycyjna energetyka bazująca na węglu ma nieporównywalnie większe znaczenie. Faktem jest natomiast to, że pojedyncza instalacja nie generuje hałasu, spalin czy dodatkowych, stałych kosztów eksploatacyjnych.
Mit #1 Podatność na pożary
Wśród argumentów przeciw fotowoltaice często można natrafić na głosy, że zakładanie instalacji słonecznej jest niebezpieczne, ponieważ w ten sposób łatwo doprowadzić do poważnego w skutkach pożaru.
W ilu przypadkach rzeczywiście dochodzi do zapłonu paneli fotowoltaicznych? Polskie służby nie prowadzą na ten temat zestawień czy statystyk, niemniej, jak zgodnie przyznają eksperci, do takich sytuacji dochodzi niezwykle rzadko. Przykładowo w Niemczech w 2015 roku opublikowano dane dotyczące 1,3 miliona instalacji – jedynie w 430 przypadkach miał miejsce pożar.
Instalacje słoneczne z reguły nie stanowią podobnego zagrożenia, jeżeli są wykonane zgodnie z obowiązującymi normami i zamontowane zgodnie z wytycznymi producenta. Do typowych błędów, które mogą doprowadzić do zapłonu paneli, jest zastosowanie nieodpowiednich szybkozłączek czy zły dobór okablowania. W ekstremalnych przypadkach wypadek może mieć źródło w złym projekcie, ale inżynierowie dobrych firm fotowoltaicznych wiedzą, jak unikać podstawowych zagrożeń.
Podsumowując – to prawda, że instalacja fotowoltaiczna może stanąć w płomieniach, ale to bardzo rzadka sytuacja.
Mit #2 Awaryjność fotowoltaiki
Wśród głosów sceptycznych wobec fotowoltaiki powraca teza, że urządzenia służące do produkowania energii ze Słońca są awaryjne, a przez to nie opłaca się w nie inwestować.
Zarzut ma pewne podstawy, ale przedstawiony w tak jednoznaczny sposób, nie może być przyjmowany bez zastrzeżeń. Owszem, panele fotowoltaiczne, falowniki czy inne elementy instalacji fotowoltaicznej mogą mieć awarię, ale takie ryzyko istnieje w przypadku wszystkich urządzeń. Zawsze jest pewien margines prawdopodobieństwa, że kupiona rzecz okaże się w jakiś sposób wadliwa.
Sprzęt fotowoltaiczny nie jest wyjątkiem – również w tej branży urządzenia dzieli się na lepsze i gorsze. Przewagą renomowanych producentów jest to, że używają lepszych materiałów i nowocześniejszych technologii, a swoje wyroby poddają licznym badaniom jakościowym. W rezultacie na rynek trafiają urządzenia z dłuższym okresem gwarancyjnym.
Gwarancja na produkt i gwarancja na wydajność w przypadku paneli fotowoltaicznych jest zazwyczaj przyznawana na tak wiele lat (kilkanaście, a nawet 20-30), że zanim minie jej ważność, instalacja dawno zdąży się zwrócić. Niektórzy producenci dają też możliwość rozszerzenia gwarancji o dodatkowe lata pełnego wsparcia serwisowego.
Jeżeli wybieramy sprzęt certyfikowany, od renomowanej firmy, przebadany pod kątem spełniania norm, a jego montaż i eksploatacja przebiegają zgodnie z wszelkimi wytycznymi, ryzyko wystąpienia awarii mechanicznych czy technicznych jest zredukowane do minimum. Dobre warunki gwarancyjne zapewniają zresztą szybką i bezproblemową pomoc w przypadku wystąpienia ewentualnych usterek.
Mit #3 Ryzyko przeciążenia sieci i brak możliwości oddawania nadwyżek do sieci
W potocznym rozumieniu typowa instalacja fotowoltaiczna ma zagwarantować niezależność energetyczną, ale to bardziej pewne reklamowe uogólnienie niż fakt. W rzeczywistości instalacja typu on-grid wymaga połączenia z ogólną siecią energetyczną, w której zdecydowana większość prądu powstaje przy zastosowaniu standardowych metod, odległych od idei OZE (Odnawialnych Źródeł Energii).
Jeżeli dochodzi do awarii sieci, instalacja typu on-grid po prostu przestaje działać, nawet jeśli w danym momencie panuje nasłonecznienie i teoretycznie byłoby możliwe pozyskiwanie energii na własne potrzeby. Napięcie sieciowe jest potrzebne, chyba że zakłada się droższą instalację wyspową, czyli off-grid albo korzysta się ze specjalnego rodzaju inwertera hybrydowego.
System opustów gwarantujący radykalne obniżenie rachunków za prąd jest bezgotówkowy, a nadmiar wyprodukowanej energii trafia do sieci, więc korzysta z niej inny konsument. Opróćz montażu instalacji off-grid sposobem na gromadzenie nadwyżek energii jest zamontowanie specjalnych magazynów energii, co wymaga z kolei dodatkowej inwestycji oraz przestrzeni.
Mit #4 Instalacja fotowoltaiczna to mnogość formalności i trudności z przyłączeniem do sieci
Według pewnego stereotypu, inwestycja w fotowoltaikę wiąże się z licznymi trudnościami i trzeba poświęcić na jej założenie wiele czasu. To nie do końca odpowiada aktualnym realiom, w których na rynku funkcjonuje wiele firm kompleksowo wspierających potencjalnego prosumenta energii. Począwszy od wykonania audytu i kosztorysu, przez pomoc w uzyskaniu dotacji i dostarczenie wszystkich niezbędnych urządzeń, po ich montaż i serwis – wszystkim może zająć się jedno przedsiębiorstwo z branży, co potwierdza oferta EdisonEnergia.pl.
Chęć przyłączenia instalacji fotowoltaicznej do sieci energetycznej wystarczy zgłosić do zakładu, z którym należy podpisać aneks do umowy, a następnie poczekać na montaż licznika dwukierunkowego. Faktem jest, że ewentualne zmiany w instalacji należy zgłaszać na bieżąco.
Mit #5 Fotowoltaika to chwilowa moda bez dłuższej perspektywy wsparcia
Sceptycy prognozują, że po pewnym czasie przeminie „moda” na fotowoltaikę, a wówczas wiele firm zniknie z rynku, klienci pozostaną bez wsparcia i na domiar złego skończą się państwowe czy samorządowe dotacje ułatwiające obecnie założenie instalacji. Trudno spierać się o przyszłość, ale można z dużą dozą prawdopodobieństwa przyjąć, że fotowoltaika jest technologią, która będzie się rozwijać. Dlaczego? Poniżej główne powody:
- zmiany klimatyczne wymuszają nie tylko na Polsce, ale całej Unii Europejskiej oraz krajach ze wszystkich kontynentów coraz większe zainteresowanie takimi dziedzinami jak odnawialne źródła energii,
- polityka energetyczna jest obszarem, w którym liczy się planowanie w perspektywie całych dekad.
Trudno zatem uznawać inwestycję w fotowoltaikę za chwilowy, przemijający trend. Polska stała się jednym z europejskich liderów rozwoju, jeśli chodzi o nowe instalacje fotowoltaiczne, więc niezależnie od wielu czynników politycznych, ekonomicznych czy społecznych powinna kontynuować obrany kierunek.
Nie bez przyczyny czołowe firmy produkujące panele fotowoltaiczne czy falowniki istnieją od kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu lat, cały czas wprowadzając na rynek innowacyjne technologie. Decydując się na inwestycję dziś, nie trzeba martwić się o brak wsparcia dla OZE w kolejnych latach, a nawet dekadach.