Jakie ogórki wybierać do kiszenia?
Ogórki powinny pochodzić ze sprawdzonego źródła. Najlepiej od osób, które je uprawiają. Dobrej jakości ogórki kupimy również na giełdach warzyw. Pamiętajmy, by wybierać małe okazy, ponieważ po ukiszeniu nie powstaną w nich brzydkie dziury.
Składniki potrzebne do kiszenia ogórków
- cztery kilogramy ogórków gruntowych;
- 2 litry wody;
- 2 łyżki soli morskiej;
- 2 małe główki czosnku;
- gruby pęczek kopru;
- duży korzeń chrzanu;
- liście laurowe (po trzy listki do każdego słoika).
Przygotowanie ogórków kiszonych
1. Oczyszczamy ogórki oraz chrzan i dokładnie myjemy warzywa.
2. Gotujemy wodę dodając wcześniej dwie łyżki soli morskiej i odstawiamy do ostudzenia.
3. Chrzan kroimy w kostkę, a czosnek rozdzielamy na ząbki.
4. Umieszczamy ogórki w słoiku (najlepiej na stojąco i ciasno), dodajemy trzy liście laurowe, dwa lub trzy ząbki czosnku, kilka kostek chrzanu i pęczek kopru.
5. Całość należy zalać ostudzoną wodą i dokładnie zakręcić. Odstawić w suche i chłodne miejsce.
Po kilku dniach gotowe będą już ogórki małosolne, natomiast po upływie około dwudziestu dni kiszone.
Dietetyk radzi, jak zrobić zdrową kiszonkę
W Polsce najbardziej popularne produkty kiszone to kapusta i ogórki. Ich proces produkcji nadal bazuje na naturalnej fermentacji mlekowej.
Niestety - jak zauważają specjaliści - w produkcie poddawanym fermentacji oprócz korzystnych bakterii fermentacji mlekowej znajdują się także mikroorganizmy niepożądane, zarówno bakterie, jak i grzyby.
Dlatego do produkcji należy użyć surowca o jak najwyższej jakości mikrobiologicznej. Nie bez znaczenia jest tu także dodatek soli, która sprzyja wzrostowi i zwiększa aktywność korzystnych bakterii fermentacji mlekowej, a zapobiega rozwojowi bakterii patogennych - radzi dietetyk dr Dominika Wnęk.
Ekspertka podkreśla, że bakterie fermentacji mlekowej zapobiegają jedynie gniciu, nie zaś pleśnieniu. Aby w kiszonkach nie rozwinęła się pleśń, zaleca się odcięcie dostępu tlenu oraz przechowywanie ich w niskiej temperaturze (0-10°C).
Dlaczego warto jeść kiszonki?
Produkty poddane kiszeniu - obok fermentowanych produktów mlecznych - są źródłem korzystnej mikroflory (bakterii probiotycznych).
Jak wskazują badania, bakterie probiotyczne sprzyjają zwiększeniu pozytywnej mikroflory jelitowej, uniemożliwiając rozwój bakteriom patogennym. Na przykład niektóre bakterie probiotyczne mogą skracać czas trwania biegunki w ostrym nieżycie żołądkowo-jelitowym u dzieci oraz zmniejszają ryzyko wystąpienia biegunki poantybiotykowej. Mogą też zmniejszać nasilenie objawów zespołu jelita drażliwego i choć dane są obiecujące, to ta kwestia wymaga dalszych badań - mówi dr Dominika Wnęk.
Ponadto niektóre szczepy probiotyczne mogą działać przeciwnowotworowo, co potwierdzono w badaniach na zwierzętach.