Gdy zachorowała, dawali jej rok życia. Martha Mason żyła w żelaznej kapsule 61 lat

Martha Mason jako 11-letnia dziewczynka zachorowała na polio. Jedynym ratunkiem było dla niej tzw. Żelazne Płuco, dzięki któremu mogła oddychać. Gdy zdiagnozowano u niej chorobę, dawano jej rok życia. Kobieta w metalowej kapsule przeżyła 61 lat.

„Żelazne Płuco”

Martha Mason w wieku 11 lat zachorowała na groźną chorobę - polio - inaczej nazywaną również nagminnym porażeniem dziecięcym, którym zaraziła się od swojego brata. Chłopczykowi niestety nie udało się wygrać walki z chorobą zakaźną, a po jego śmierci podobne objawy zaczęły występować u Marthy. Dziewczynka długo próbowała ukryć oznaki polio, jednak z czasem stawały się one coraz silniejsze. Gdy jej stan się pogorszył, Mason trafiła do szpitala. Po miesiącu przebywania pod opieką lekarzy mięśnie 11-latki zaczęły zanikać, co powodowało problemy z poruszaniem się i oddychaniem. Jedynym ratunkiem dla małej dziewczynki było tzw. Żelazne Płuco – aparat do sztucznego oddychania w postaci olbrzymiej, żelaznej kapsuły.

Dawali jej rok

Gdy u 11-letniej Mason zdiagnozowano chorobę, lekarze dawali jej rok życia. Ku zaskoczeniu wszystkich kobieta w „Żelaznym Płucu” przeżyła ponad 60 lat! Co więcej, Marthcie udało się ukończyć liceum i aż dwie prestiżowe uczelnie. Po studiach pisała dla lokalnej gazety i pracowała nad swoją  książką „Wdech-wydech: życie w rytmie aparatu sztucznego oddychania”, dzięki oprogramowaniu do rozpoznawania głosu. Mimo życia w „zamknięciu” – Mason mogła opuszczać kapsułę rzadko i na bardzo krótko – była radosną osobą, którą otaczało wielu przyjaciół. 

Niezwykła historia Mason stała się inspiracją dla wielu ludzi. W 2005 roku powstał o niej film dokumentalny – „Martha in Lattimore”, kobieta wystąpiła także w produkcji przedstawiającej życie osób chorych na polio – „The Final Inch”, która otrzymała nominację do Oscara.

Martha Mason zmarła w 2009 roku. Miała 72 lata.

Powiedziała mi, że przeżyła tyle lat – podczas gdy tak wiele innych osób cierpiących na tę samą chorobę zmarło – dzięki wyjątkowej opiece, jaką otrzymała od swoich rodziców i społeczności, a także dlatego, że zawsze była motywowana do nauki – powiedziała po śmierci jedna z przyjaciółek Marthy. 

Lekarze nie dawali jej szans na przeżycie! Fiona miała 18 lat i ważyła 30 kilogramów!
Anoreksja i bulimia to najczęściej problem młodych dziewcząt. W świecie, w którym panuje kult ciała, nastolatki łatwo wpadają w pułapkę. To są choroby o podłożu emocjonalnym.

Trwa Rekordowa Kumulacja w RMF FM!
Zagraj o rekordowe kwoty, które czekają na Ciebie w sejfach - kliknij tutaj »
Jesień w RMF FM jest prawdziwie złota, bo w sejfach od poniedziałku do piątku czekają na Was nagrody, które ledwo się tam mieszczą! Kliknij tutaj i sprawdź też rekordowe premie szans

Polecamy