Marylin Manson z pewnością zaskoczył wszystkich swoich fanów publikując kilka dni temu selfie, na którym ma na sobie koszulkę z nazwiskiem i wizerunkiem Justina Biebera. Czytając jednak podpis zdjęcia, który brzmi „bigger than Bieber”, czyli „większy niż Bieber”, można było mieć wątpliwości, czy należy traktować selfie kontrowersyjnego metalowca na poważnie.
O sympatii ze strony Justina Biebera Manson mógł przekonać się już jakiś czas temu. W lipcu zeszłego roku Kanadyjczyk pokazał się w koszulce z jego nazwiskiem i wizerunkiem Jezusa w koronie cierniowej. Manson opublikował zdjęcie Justina w tym właśnie t-shircie na swoim Twitterze, jednak wówczas stosunek kontrowersyjnego artysty do Biebera również nie był jasny.
Preach. Where are you now? Church. pic.twitter.com/UHRXq1vfHw
— Marilyn Manson (@marilynmanson) July 1, 2015
Wszelkie wątpliwości zostały chyba jednak rozwiane dzięki zdjęciu, które pojawiło się wczoraj na Instagramie kanadyjskiego wokalisty. Bieber opublikował fotografię, na której razem z Mansonem robią sobie selfie. „Noc w Los Angeles z chłopakami” – podpisał ich wspólną „sweet focię”, na której oboje pozują z dziubkami.
Czy to spotkanie to początek wielkiej przyjaźni artystów? Ich współpraca z pewnością brzmiałaby dość ciekawie, a na pewno bardzo intrygująco. Czekamy na rozwój wydarzeń!