Właściciel Zary zamyka sklepy. Zniknie 1,2 tys. punktów stacjonarnych

Inditex, właściciel Zary, a także marek Bershka, Stradivarius czy Pull&Bear, zamyka sklepy stacjonarne. Decyzja o likwidacji nawet 1,2 tys. lokalizacji ma związek z pandemią koronawirusa.

Inditex zamyka sklepy stacjonarne

Spółka Inditex, do której należy m. in. marka odzieżowa Zara, planuje zamknąć od 1 do 1,2 tys. spośród wszystkich 7,4 tys. swoich sklepów stacjonarnych, głównie w Europie i Azji. Ich likwidacja ma nastąpić w ciągu najbliższych dwóch lat. Ta decyzja to odpowiedź firmy na skutki ekonomiczne pandemii koronawirusa. Podobnie jak wiele innych firm, i Inditex poniósł straty w związku z panującą obecnie na świecie sytuacją.

Które sklepy znikną z Polski?

Jak pisze portal wirtualnemedia.pl, planowane zamknięcia dotyczą przede wszystkim mniejszych sklepów w Europie i Azji, głównie marek Bershka, Stradivarius, Massimo Dutti, Oysho i Pull&Bear, które także należą do właściciela Zary. Nie podano póki co, ile lokalizacji zniknie z Polski. Wiadomo natomiast, że w samej Hiszpanii zamkniętych zostanie około 300 punktów stacjonarnych, poza tym w Europie i Azji – po 400, a w obu Amerykach – 100.

Inditex chce w ten sposób zaoszczędzić pieniądze, które później będzie mógł zainwestować m. in. w rozwój sprzedaży internetowej. W czasie pandemii wzrosła ona o 50% i to właśnie na niej chce skupić się spółka. Jak podaje „The Guardian”, Inditex planuje, by zatrudnienie pozostało „na stabilnym poziomie”. Pracownicy będą mogli zostać przeniesieni na inne stanowiska, jak na przykład wysyłka zakupów przez internet.

Trwa Rekordowa Kumulacja w RMF FM!
Zagraj o rekordowe kwoty, które czekają na Ciebie w sejfach - kliknij tutaj »
Jesień w RMF FM jest prawdziwie złota, bo w sejfach od poniedziałku do piątku czekają na Was nagrody, które ledwo się tam mieszczą! Kliknij tutaj i sprawdź też rekordowe premie szans

Polecamy