Ivan Komarenko w czasie pandemii dał się poznać jako zwolennik teorii spiskowych. Teraz nagrał cover piosenki "Wolność" Marka Grechuty, która ma być jego protestem przeciwko obowiązkowym szczepieniom.
Fot. AKPA/Baranowski Michał
Kontrowersyjne poglądy
Do niedawna Ivan Komarenko był kojarzony w Polsce jedynie za sprawą swojej działalności artystycznej w zespole "Ivan i Delfin". W ostatnich miesiącach piosenkarz postanowił zabrać głos na temat pandemii i zasłynął jako fan teorii spiskowych. Artysta twierdzi, że pandemia jest spiskiem firm farmaceutycznych i Billa Gatesa. Teraz do sieci trafiło nagranie, na którym Komarenko śpiewa utwór "Wolność" Grechuty. Ma to być jego protest przeciwko obowiązkowym szczepieniom.
Sprzeciw wobec rządu
Jeszcze przed wypuszczeniem piosenki, Ivan zapowiadał, że nie będzie to utwór rozrywkowy, a taki, który ma być jego protestem przeciwko ograniczaniu wolności. Według niego teraz wolność jest ograniczana podstępem.
Będę śpiewać o wolności podstępnie nam ograniczanej. Oczywiście wszystko to robi się „dla naszego dobra” - czytamy we wpisie zapowiadającym premierę piosenki
We wpisie Komarenko także ostro skomentował działania Ministra Zdrowia. Według niego minister Łukasz Szumowski kupiłby szczepionki nawet od diabła. Jest sceptyczny co do obowiązkowych szczepień i uważa, że powinny one być jedynie dla chętnych. Piosenka ta ma być wyrazem jego buntu. Być może zostanie ona niedługo okrzyknięta hymnem fanów teorii spiskowych?
Co prawda szczepionki jeszcze nie istnieją, ale… Za około 1,5 roku dowiemy się, że nasz niezastąpiony Minister Zdrowia Łukasz Szumowski „kupiłby je od diabła”. Ten jednak znowu z towarem się nie zgłosi, więc do akcji wkroczą „osoby prywatne”, które ją wyprodukują i atestują, a instruktor narciarstwa szybko dostarczy - napisał piosenkarz
Ivan Komarenko to piosenkarz, którego do tej pory kojarzyliśmy głównie z hitu Jej czarne oczy z 2004 roku. Teraz postanowił zabrać głos w sprawie pandemii, którą uważa za spisek, który wspólnie z WHO i Billem Gatesem wyreżyserowały koncerny...