Daje przykład innym?
Uniwersytet w Cambridge jest jedną z najlepszych i najbardziej prestiżowych uczelni na świecie. W światowym rankingu uniwersytetów plasuje się na trzeciej pozycji. We wtorek otrzymaliśmy informację, że uczelnia postanowiła, że zajęcia w przyszłym roku akademickim będą miały formę zdalną. Jest to pierwsza taka decyzja wśród brytyjskich szkół wyższych. Oznacza to, że studenci wrócą na uczelnię najprawdopodobniej dopiero w październiku 2021 roku.
Uniwersytet stale dostosowuje się do zmieniających się wytycznych pojawiających się w czasie pandemii. Biorąc to pod uwagę oraz to, że prawdopodobnie nadal konieczne będzie utrzymanie dystansu społecznego, uczelnia podjęła decyzję, że w kolejnym roku akademickim nie będzie prowadzić zajęć stacjonarnych - przekazał rzecznik uniwersytetu
W trosce o bezpieczeństwo
Decyzja Uniwersytetu w Cambridge ta jest oczywiście podyktowana bezpieczeństwem studentów i kadry naukowej. Wielka Brytania jest jednym z państw, w których koronawirus rozpanoszył się najbardziej. Łączna liczba ofiar pandemii wynosi w tym kraju już ponad 35 tysięcy osób, a łączna liczba przypadków niedługo prawdopodobnie przekroczy 250 tysięcy zarażonych.
Władze uczelni zapewniają także, że proces rekrutacyjny będzie przejrzysty i nikt nie powinien mieć problemów w komunikacji z uniwersytetem. Zastrzegają także, że możliwe jest wcześniejsze rozpoczęcie części zajęć w mniejszych grupach, jeśli warunki poprawią się na tyle, że uczelnia uzna takie rozwiązanie za bezpieczne.