Czarna pszczoła w Polsce
Jeszcze w 2002 roku gatunek zadrzechni fioletowej (Xylocopa violacea), uznawano za wymarły. Kilka tygodni temu znów potwierdzono obecność niezwykle rzadkich czarnych pszczół w Polsce. O tym fakcie poinformowali przedstawiciele stowarzyszenia Natura i Człowiek - do tej pory w roku 2020 zgłoszono dwa siedliska tych owadów. W ubiegłym roku stowarzyszenie to miało informacje o 159 nowych stanowiskach tego gatunku.
Te wyjątkowe pszczoły, które przez lata uznawane były za wymarłe, ponownie pojawiły się w 2005 roku.
Zadrzechnia fioletowa, czyli czarna pszczoła. Czy jest niebezpieczna?
Czarna pszczoła, to największa pszczoła, którą można ponownie spotkać w Polsce. Do niedawna uznawana była za wymarłą. Na szczęście, kilka lat temu na terenie naszego kraju znów zaobserwowano te wyjątkowo pożyteczne stworzenia. Od 2014 roku zadrzechnie fioletowe zostały objęte częściową ochroną gatunkową.
Ta duża pszczoła ubarwiona jest czarno z czarnym owłosieniem oraz ciemnymi, fioletowo połyskującymi skrzydłami. Najliczniej obserwowane są na kwiatach groszku pachnącego, robinii akacjowej, soi warzywnej i żmijowca zwyczajnego. Zakłada gniazda w suchym drewnie pni obumarłych drzew lub ich grubszych konarów. Samica tworzy je samotnie. Te zwierzęta są niezwykle pożyteczne i nie należy ich zabijać. Choć wyglądają groźnie, zazwyczaj nie atakują ludzi, choć - gdy je rozdrażnimy - mogą użądlić.
W sumie w latach 2005–2016 przedstawicieli tego gatunku odnaleziono zaledwie na 6 stanowiskach w:
- Poleskim Parku Narodowym,
- Bieszczadach Zachodnich,
- Wrocławiu,
- Oławie,
- Miechowie,
- Włoszczowie.
W latach 2004–2014 objęty był w Polsce ścisłą ochroną gatunkową, a od 2014 objęty jest częściową ochroną gatunkową. Dla skutecznej ochrony gatunek ten wymaga zachowania starodrzewów, zwłaszcza drzew suchych.
Z powodu zmian klimatycznych - ocieplania się klimatu - możliwe, że gatunek ten będzie w Polsce widziany coraz częściej. Dziś wciąż jest rzadkością.