"A skiela Wy?"
"A skiela Wy?" to 12 pieśni i piosenek ludowych zebranych i zaaranżowanych na nowo przez zespół Enej oraz dwie znane wszystkim autorskie kompozycje w kompletnie nowej odsłonie, to pełen szacunku ukłon w stronę tradycji, a zarazem nadanie jej młodzieńczych barw. Materiał tworzą utwory z Warmii, Mazur, Kurpi, Lubelszczyzny, Podhala, Kaszub i Ukrainy oraz takie, które pojawiały się niemal we wszystkich regionach Polski na przestrzeni dziejów.
Bez wątpienia melodie doskonale rozpozna każdy ze słuchaczy, jednak zaskoczeniem może być muzyczny eklektyzm, który członkowie grupy z powodzeniem wykorzystują od dawna, odwołując się do przeróżnych gatunków i kultur. Co bowiem wspólnego mają choćby oberek i nowoorleańska rytmika? Otóż okazuje się, że całkiem sporo - muzyka ludowa na całym świecie odwołuje się bowiem do pewnych uniwersalnych motywów wydających się być po części odpornymi na uwarunkowania geopolityczne i historyczne. Właśnie to z powodzeniem, choć nie nachalnie, ukazuje album "A skiela Wy?".
Premiera albumu 26 czerwca 2020 roku.
Nowa piosenka "A u Jawora"
"A u Jawora" to najnowsza piosenka zespołu Enej, będąca drugą kompozycją zapowiadającą niezwykły album-projekt "A skiela Wy?"/ Podobnie jak niemal wszystkie utwory, które znajdą się na nowym krążku i ten jest autorską aranżacją pieśni ludowej pochodzącej z wybranego regionu Polski, po lubelskich "Karych Koniach" muzycy sięgnęli tym razem do folkloru kurpiowskiego będącego bezdenną kopalnią niezwykle pięknych melodii.
"A u Jawora" jest bezpośrednim obrazem tego, jak zróżnicowany jest materiał muzyczny zarejestrowany na płycie "A skiela Wy?", jak szerokim spektrum dostępnych brzmień dysponuje zespół Enej, wreszcie, jak wiele muzycy potrafią przekazać w ramach przenoszenia muzyki ludowej na własny język artystyczny. Podobnie, jak w poprzednim utworze zapowiadającym nową płytę i w tej kompozycji Enej stawia na niezwykły, nieco nostalgiczny nastrój, próżno szukać tutaj żywiołowej ekspresji, choć bez wątpienia od pierwszej do ostatniej sekundy czuć niezwykłe emocje, jakie duch muzyki ludowej wywołał u muzyków zespołu.
Każdej wrażliwej na piękno muzyki osobie z pewnością rzuci się w oczy, jak dojrzale Enej podszedł do kwestii aranżacji, jak wspaniale połączył spajający, bijący niczym serce puls z dużą ilością miejsca na wybrzmienie pojedynczych dźwięków, co szczególnie słychać w instrumentalnych partiach solowych. Całość spaja się w kolejną niezwykle klimatyczną zapowiedź nowego albumu, po raz kolejny ukazuje, że Enej ma jeszcze naprawdę wiele do powiedzenia.