"Hotel Paradise". Z programu odpadła pierwsza para. To ogromne zaskoczenie!

Rozpoczął się tydzień finałowy "Hotelu Paradise". Już tylko kilka dni dzieli nas od poznania zwycięzców programu. Tymczasem z rajską wyspą pożegnała się pierwsza para. Werdykt był bardzo nieoczywisty i zaskakujący.

Hotel Paradise”. Roszady w rajskim hotelu

Chociaż „Hotel Paradise” jest już na finiszu, to emocji na rajskiej wyspie nie brakuje. Program nie zwalnia tempa i wciąż zapewnia widzom kolejne nieoczekiwane zwroty akcji. W ostatnim czasie w hotelu sporo się zmieniło. Zaczęło się od powrotów byłych uczestników. Na wyspie ponownie zjawili się m. in. Ola, Szymon, Łukasz i Marta. Podczas ostatniego rajskiego rozdania z Bali musiał pożegnać się natomiast Maciek, który był w grze od samego początku. W „Hotelu Paradise” trwa właśnie tydzień finałowy, który rozpoczął się prawdziwym trzęsieniem ziemi.

"Hotel Paradise". Była uczestniczka wraca do gry! Kolejny powrót w programie
Do gry w "Hotelu Paradise" powraca kolejna osoba. Była uczestniczka dostanie w programie drugą szansę. Kto ponownie zjawi się na Bali?

„Hotel Paradise”. Pierwsza para odpadła z programu

Tydzień finałowy w „Hotelu Paradise” rozpoczął się istnym trzęsieniem ziemi. Do finału pozostało już tylko kilka dni, a z programem musiała pożegnać się pierwsza para. W poniedziałkowym odcinku randkowego show uczestnicy wzięli udział w teście wiedzy o swoich partnerach. To właśnie jego wyniki miały zadecydować o tym, która para jako pierwsza wymelduje się z „Hotelu Paradise”. Po podliczeniu punktów wszystkich czekało spore zaskoczenie. To bowiem Ania i Matt wypadli najsłabiej i to oni musieli pożegnać się z rajską wyspą. Podczas pożegnania emocji nie brakowało.

Nigdy w życiu nie spodziewałabym się, że wyjdę z tego programu mówiąc, że trochę mi nawet na kimś zależy – przyznała Ania, której relacja z Mattem w ostatnim czasie zaczęła nabierać prawdziwych rumieńców.

Do wielkiego finału „Hotelu Paradise” będą mogły dotrzeć tylko dwie pary. Opuszczając hotel, Matt przyznał, że kibicuje Marietcie i Chrisowi, z którym znał się i przyjaźnił na długo przed startem programu.

Mam nadzieję, że Krzysiek wygra – zadeklarował na odchodne.

Polecamy