Amaro moment w Masterchefie Juniorze 5
W kuchni Masterchefa po raz pierwszy pojawił się Wojciech Modest Amaro. Szef kuchni przygotował dla młodych uczestników niespodziankę. Mianowicie podzielił się z nimi przepisem na jeden ze swoich słynnych momentów - wybrał tatar z troci z sufletem dyniowym i dressingiem z rokitnika. Młodzi kucharze byli zachwyceni lekcją gotowania z szefem Amaro. Następnie musieli odtworzyć przepis mistrza!
Uczestnicy dostali 93 minut, aby podać jurorom Amaro moment. Można było wyczuć zdenerwowanie. Franek miał kłopoty z sufletem - niestety spadł na ziemię. Niektórzy lekko zmieniali przepisy mistrza. Na przykład Gaja dodała pestki dyni i skórkę z pomarańczy - co spodobało się szefowi Amaro. A Arnold połączył dynię z jabłkiem - za co dostał brawa.
Wojciech Modest Amaro wyróżnił Arnolda, Natalię, Olę, Gaję i Wiktora. To właśnie Wiktor zwyciężył konkurencję - w nagrodę otrzymał zaproszenie na staż do Atelier Amaro!
Tort - zadanie eliminacyjne
Przyszedł czas na zadanie eliminacyjne. Ania Starmach, Michel Moron i Mateusz Gessler zapowiedzieli, że uczestnicy mają upiec tort. Ułatwieniem miało być to, że będą pracować w parach, które utworzy Wiktor. Chłopak sam wybrał Natalkę - jak twierdził, najlepiej radzi sobie ze słodkimi przepisami. Następnie połączył: Gaję i Olę, Mateusza i Lilkę, Julkę z Frankiem, Sonię z Arnoldem. Na wykonanie zadania dostali 88 minut.
Okazało się, że uczestnikom źle pracowało się w parach. Każdy chciał przeforsować swój pomysł na tort - ciężko było o kompromis w parze. Finalnie powstały jednak smaczne torty - jurorzy byli zachwyceni. Mateusz i Lilka podali tort borówkowo-malinowy, Gaja i Ola "hawajską wariację", Sonia i Arnold postawili na tort z masą kakaową z likierem i owocami, Julka i Franek przygotowali "tropical pink", a Natalia i Wiktor tort czekoladowo-waniliowym.
Według jurorów najlepiej poradzili sobie: Natalia i Wiktor, Sonia i Arnold oraz Lilka i Mateusz. Konkurencję wygrali Sonia i Arnold, a z programu nikt nie odpadł!