Przedstawiamy wspaniałego, prześlicznego, kochanego psiaka, który przebywa pod opieką Przytuliska. Filip na około dwóch lat i jest wesołym, przyjacielskim niewielkim psiakiem, energicznym i jak to mówią "zabawowym". Nadaje się na wspaniałego towarzysza aktywnej rodziny, bardzo chętnie takiej, która dysponuje ogrodem żeby energia Filipa została spożytkowana na zabawę a może jakiś psi sport? Filip jest zaszczepiony i ładnie chodzi na smyczy. Zachowuje w domu porządek.
Szukamy dla Filipa odpowiedzialnego, kochającego domu. Osobom szukającym psów na łańcuch dziękujemy. Ne wydajemy psów na uwięź. Zapraszamy do naszego przytuliska w Harbutowicach i do kontaktu telefonicznego. Kontakt: 515-192-985 Iwona lub Kasia - 604-418-634
Oprócz Filipka pod opieką przytuliska jest kilkadziesiąt innych piesków!
Nie możesz adoptować psa? Przekaż 1% podatku!
W harbutowickim przytulisku przebywają psy, których średnia wieku wynosi dobrze powyżej 10 lat. Są też psi weterani, mający po 15-16-17 lat. To zwierzęta, które wiele w życiu przeszły, z racji swojego wieku wymagają praktycznie stałej opieki weterynaryjnej, a ta niestety jest bardzo droga.
O Fundacji
22 lata temu dwadzieścia lat temu, jesienią, Pani Bożenna Chechlińska postanowiła poświęcić swoje życie ratowaniu bezdomnych, bezbronnych i potrzebujących zwierząt. W swoim domu stworzyła przytulisko - miejsce, w którym każdy zwierzak otrzymał schronienie i pomoc.
Po ciężkiej chorobie i śmierci pani Bożenny w listopadzie 2008 roku opiekę nad zwierzętami przejęła jej siostra Małgorzata powołując do życia "Fundację im. Bożenny Chechlińskiej". Od tamtej pory pani Małgorzata mieszka w domu w Harbutowicach i wraz z mężem Jerzym opiekuje się osieroconymi psami kontynuując misję swojej siostry. Od samego początku wszystkie działania na rzecz Przytuliska w Harbutowicach prowadzone są charytatywnie i w ramach prywatnego wolnego czasu.
Przytulisko dla Zwierząt w Harbutowicach powstało jesienią 1999 roku. Położony w miejscowości opodal Myślenic piętrowy dom i ogród o powierzchni 30 arów przeznaczony został przez panią Bożennę Chechlińską w całości dla bezdomnych psów i kotów, szczególnie dla zwierząt starych, kalekich oraz osieroconych wskutek śmierci właściciela. Początkowo dom ten był schronieniem dla kilkunastu psów i kotów. W tej chwili jest całkowicie zapełniony, mimo tego, iż wielu zwierzętom udało się znaleźć nowe domy, wciąż mieszka w nim ok. 55 zwierząt. Podczas ciężkiej choroby, a następnie po śmierci pani Bożenny Chechlińskiej w listopadzie 2008 opiekę nad zwierzętami i Przytuliskiem przejęła jej Siostra, pani Małgorzata Dobrzańska, która w tej chwili mieszka w domu w Harbutowicach i wraz z mężem Jerzym opiekuje się osieroconymi psami. Czytaj więcej>>
