Poplista

1
Sylwia Grzeszczak Latawce
2
ATB, Dopamine Don't Stop (I Wanna Know)
3
Carla Fernandes Więcej

Co było grane?

06:13
Chris Rea The Road To Hell
06:16
The Rasmus In The Shadows
06:21
Ignacy Czekam na znak

Kinga Rusin i słynna impreza. Kolejne wytłumaczenie dziennikarki trafiło do sieci

Na instagramowym profilu Kingi Rusin pojawiło się drugie już w niedawnym czasie wyjaśnienie sytuacji z jej słynnym wpisem. Po wcześniejszych odpowiedziach na pytania odnoszące się do zdjęcia z Adele teraz gwiazda stacji TVN wspomniała o samej relacji, w której nie zabrakło wielu szczegółów.

Kinga Rusin i „insiderska relacja

View this post on Instagram

Dla wciąż pytających, poniżej obiecane odpowiedzi ws. mojej relacji z imprezy w LA (w kwestii zdjęcia odsyłam do wczorajszego postu) Czy dziennikarz ma prawo zrobić relację z zamkniętej imprezy? Tak, i co więcej, tego od dziennikarza oczekują jego czytelnicy. Nie powinno sie natomiast zdradzać żadnych wrażliwych informacji (tym zajmują się brukowce), a relacja musi się mieścić w granicach prawa (tak jak moja). Zdarza się, w wyjątkowych przypadkach, że goście proszeni są o podpisanie dokumentu o poufności. W tym wypadku nie było takich dokumentów. Czy jakiś inny dziennikarz podzielił się, podobnie jak Pani, wrażeniami z tej imprezy i zrobił insiderską mini relację? Tak, słynny Trevor Noah w swoim talk show opowiedział wielomilionowej publiczności o swoich przeżyciach z dwóch zamkniętych imprez pooskarowych, w tym tej u Beyonce i Jaya Z. Zobaczcie na youtube jego rozentuzjazmowaną relację o tym kogo spotkał i co kto robił na parkiecie (link w moim bio i na instastory). Uznał, że to była najbardziej niesamowita impreza w jego życiu. Czy była Pani w LA prywatnie czy jako dziennikarz? Dziennikarze są zawsze dziennikarzami. Mogą zrobić materiał w każdej chwili. Ja pojechałam do LA porozmawiać z ciekawymi ludźmi, ale też zrobić kilka relacji DO SWOICH MEDIÓW SPOŁECZNOŚCIOWYCH z tego, co się dzieje wokół Oskarów czyli z zadaniem dziennikarskim. Dlaczego post zniknął z Pani instagrama? Tak jak pisałam, w ciągu 24 godzin od publikacji, do mojego posta zalinkowały setki mediów z całego świata. Zaczęłam otrzymawać dziesiątki próśb o wywiady. Jednocześnie zaczęłam dostawać mnóstwo obrzydliwych, hejterskich wiadomości z Polski. Postanowiłam zarchiwizować post, bo po ludzku miałam dosyć. Media zagraniczne w dużym stopniu zrozumiały przesłanie, za to hejterzy zaatakowali jeszcze mocniej. Czy przywróci Pani post? Być może. Natomiast z jego treścią można zapoznać się teraz bez problemu, na stronach różnorakich mediów. Czy media światowe dalej interesują się Panią w związku z relacją i zdjęciem z Adele? Dostaję zaproszenia od różnych zagranicznych mediów, w tym programów telewizyjnych. Wczoraj napisał do mnie np. niemiecki RTL, a ciut wcześniej amerykańska stacja NBC.

A post shared by Kinga Rusin- Official Profile (@kingarusin) on


Wiele wskazuje na to, że sprawa wpisu Kingi Rusin, w którym zdradziła sporo szczegółów na temat imprezy zorganizowanej przez Beyonce i Jaya-Z, tak łatwo nie odejdzie w zapomnienie! Przypomnijmy; Kinga Rusin niedawno wybrała się do Los Angeles na galę rozdania Oscarów, a następnie gościła na wspomnianym, zamkniętym wydarzeniu, organizowanym przez muzyków. Rusin nie omieszkała zrobić sobie zdjęcia z brytyjską wokalistką Adele, publikując go następnie na swoim instagramowym profilu, a w opisie zawarła relację na temat wydarzeń, w których uczestniczyła. Można więc było przeczytać m.in. o jej nauce „imprezowego układu tanecznego przez Jaya-Z”, otrzymaniu kapci na wejście, „tańcu za rękę z Leonadro DiCaprio” i wielu innych. Relacja gwiazdy spotkała się ze sporym zainteresowaniem zarówno rodzimych, jak i zagranicznych mediów, co zaowocowało „ukryciem” wpisu przez jego autorkę. Wprawdzie już wcześniej prowadząca „Dzień Dobry TVN” zamieściła słowo wyjaśnienia, jednak teraz postanowiła raz jeszcze odnieść się do jej „relacji insiderskiej” – jak sama ją określiła. Po wytłumaczeniu sytuacji z powstaniem fotografii z Adele, która – jak przyznała Rusin – „sama wybrała to zdjęcie” – teraz gwiazda odpowiedziała na pytania dotyczące samej relacji.
Kolejny wpis Kingi Rusin! "Adele sama wybrała to zdjęcie"
Nie milkną echa słynnego już wpisu Kingi Rusin zdradzającego szczegóły imprezy u Beyonce i Jaya-Z, na którym spotkała wiele gwiazd Hollywood. Po opublikowaniu, a następnie po "ukryciu" relacji, a także zdjęcia z Adele, dziennikarka...

Kolejne pytania i kolejne odpowiedzi

W kolejnym poście Kinga Rusin, ponownie obierając schemat: pytanie-odpowiedź, wyjaśniła m.in. kwestię samego relacjonowania tego typu imprez przez dziennikarzy:

„Czy dziennikarz ma prawo zrobić relację z zamkniętej imprezy? Tak, i co więcej, tego od dziennikarza oczekują jego czytelnicy. Nie powinno się natomiast zdradzać żadnych wrażliwych informacji (tym zajmują się brukowce), a relacja musi się mieścić w granicach prawa (tak jak moja). Zdarza się, w wyjątkowych przypadkach, że goście proszeni są o podpisanie dokumentu o poufności. W tym wypadku nie było takich dokumentów.”

Następnie autorka zaznaczyła, iż nie była jedyną osobą relacjonującą; w podobny sposób miał postąpić także komik, aktor i prezenter – Trevor Noah w swoim talk-show. Dodała też informację o tym, że „dziennikarze są zawsze dziennikarzami” i „mogą zrobić materiał w każdej chwili:”

„(…) Ja pojechałam do LA porozmawiać z kilkoma ciekawymi ludźmi, ale też zrobić kilka relacji z tego, co się dzieje wokół Oskarów czyli z zadaniem dziennikarskim.”

Na zakończenie swojej wypowiedzi Kinga Rusin odniosła się do swojej decyzji o zarchiwizowaniu zdjęcia i towarzyszącego mu opisu:

„Tak jak pisałam, w ciągu 24 godzin od publikacji, do mojego posta zalinkowały setki mediów z całego świata. Zaczęłam otrzymywać dziesiątki próśb o wywiady. Jednocześnie zaczęłam dostawać mnóstwo obrzydliwych, hejterskich wiadomości z Polski. Postanowiłam zarchiwizować post, bo po ludzku miałam dosyć. Media zagraniczne w dużym stopniu zrozumiały przesłanie, za to hejterzy zaatakowali jeszcze mocniej.”

Prowadząca „DDTVN” przyznała, że nie wyklucza przywrócenia słynnego kadru, a także, że wciąż otrzymuje zaproszenia od zagranicznych mediów, które nadal interesują się jej wypowiedzią. Myślicie, że to ostatnie tego typu oświadczenie Kingi Rusin?


View this post on Instagram

Dziewczyny, ja już nie używam zwykłego podkładu tylko wyłącznie naszego kremu BB💚! I na co dzień i do pracy (vide na zdjęciu). Szukacie zdrowego podkładu, który nie tylko wyrówna kolor i przykryje nierówności, ale też wyciszy, ochroni i odżywi skórę? MUSICIE SPRÓBOWAĆ BB KREMÓW Pat&Rub www.patandrub.eu💚💚💚!!! To nasz bestseller 2019, który pokochały tysiące klientek. Spróbujcie! Będziecie w szoku! Kremy BB i wszystkie inne produkty Pat&Rub można kupić u nas w sklepie na stronie: www.patandrub.eu💚 oraz, stacjonarnie, w Sephorze. Zapraszam na zakupy! #Największa Marka Kosmetyków Naturalnych Premium_wPolsce #Ponad 20milionówRocznej Sprzedaży #Nr1_Dzięki Doświadczeniu i_Rewolucyjnym Innowacjom #Polecane przez dziesiątki tysięcy klientek #Natura _i_Zaawansowana Biotechnologia #11lat _zWami #Nowa Generacja #Stacjonarnie w Sephora od 11 lat

A post shared by Kinga Rusin- Official Profile (@kingarusin) on


Nosowska wyśmiewa Kingę Rusin? Parodiuje jej wpis o aferze z Adele i publikuje zabawną przeróbkę
Kinga Rusin stała się w ostatnich dniach bohaterką głośnej, niemal międzynarodowej afery. To obecnie niewątpliwie temat numer jeden w plotkarskich mediach. Do zamieszania wokół Kingi postanowiła odnieść się Katarzyna Nosowska, znana ze swojego...

Polecamy