„Big Brother 2”. Natalia: „Nie bawię się w trójkąty”
Kiedy na początku ubiegłego tygodnia do domu Wielkiego Brata weszła Ewa Kępys, szybko zaiskrzyło między nią a Kamilem Lemieszewskim. Uczestnicy bardzo się do siebie zbliżyli. Ewa stała się dużym wsparciem dla Kamila, któremu dotychczas nie udało się znaleźć w programie bratniej duszy. Nie minęło jednak sporo czasu, a Ewa zaczęła romansować z Natalią. Zwana przez współmieszkańców Natanem uczestniczka od początku nie ukrywała, że jest lesbijką. W domu Wielkiego Brata często zmieniała obiekty swoich uczuć. Flirtowała z bliźniaczkami, wyznała miłość Sarah.
Natalia zaczęła wymagać od Ewy, by ta definitywnie zakończyła relację z Kamilem. „Ja się nie bawię w trójkąty” – mówiła po niedzielnych nominacjach. „Ukrócę to, bo mi zależy” – stwierdziła Kępys, która musiała odbyć z Lemieszewskim poważną rozmowę. Kamil przyjął odrzucenie jego uczuć bez większych emocji. To Ewa bardziej przeżyła tę sytuację. „Nie chciałam, żeby Kamil czuł się zraniony, a jednak ewidentnie się tak czuje. I czuję się fatalnie z tym” – mówiła w nerwowej rozmowie z Natanem.
„Big Brother 2”. Pierwszy pocałunek Ewy i Kamila
W ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin w domu Wielkiego Brata wydarzyło się wiele. Najpierw Kamil, Wasyl i Dawid zostali ukarani za nocną szarpaninę i zamknięci w sekretnym pokoju. Zachowanie uczestników poddano ocenie internautów. Ci zdecydowali, że to postępowanie Dawida było najbardziej karygodne. Łojewski otrzymał od Wielkiego Brata karną nominację i miał pozostać w izolacji do odwołania. Kamil i Vasilis wrócili natomiast do grupy. Dawid długo jednak w sekretnym pokoju nie wytrzymał. Po kilku godzinach postanowił zrezygnować z udziału w programie.
W tym samym czasie, gdy Dawid opuszczał program i gościł w czwartkowym wydaniu „Big Brother Nocą”, w domu Wielkiego Brata odbywała się impreza. Ewa, choć wcześniej odrzuciła Kamila, bardzo cieszyła się z jego powrotu. Zdaje się, że kiedy Lemieszewski wraz z Vasilisem i Dawidem był zamknięty w sekretnym pokoju, uczucia Ewy względem niego po raz kolejny się zmieniły. Kępys postanowiła dać Natalii do zrozumienia, że nie chce kontynuować ich romansu. Napięcie między Ewą i Kamilem natomiast stopniowo zaczęło wzrastać, aż w końcu doszło do wybuchu. Jego zwieńczeniem był namiętny pocałunek dwojga kochanków. Ale sielanka nie trwała długo.
Ewa po raz kolejny zmieniła zdanie. Trudno ocenić, z kim teraz chciałaby być uczestniczka. Po czwartkowym pocałunku Kamil po raz kolejny poszedł w odstawkę. Kępys pół nocy przegadała z Natalią, która jednak straciła już chyba ochotę na dalszy romans. Ewa znów znalazła się w patowej sytuacji...
