„Rolnik szuka żony 6”. Co w ostatnim odcinku?
Wczorajszy odcinek szóstej serii programu: „Rolnik szuka żony” wywołał ogromne poruszenie wśród widzów! Wszystko za sprawą zachowania Seweryna, który zaprosił swoje kandydatki do – z pozoru niewinnej – gry. Uczestnicy mieli odpowiadać na losowo wybrane pytania i właśnie ich odpowiedzi były dość zaskakujące. Nie dość, że Seweryn otwarcie przyznał przed dziewczynami, że Marlena jest jego faworytką, stawiając Dianę i Asię w dość kłopotliwej sytuacji, to na dodatek ostatnia z nich usłyszała również, że… traci czas w programie! Takie stwierdzenie padło z ust Marleny, a Sławomir nie zaprzeczył temu w żaden sposób. Przed kamerami Joanna nie ukrywała smutku:
„Nie powiem, zabolało; ja to tak dobitnie odbieram jako <<pakuj się i wyjeżdżaj>>”
Po randce z Sewerynem Asia postanowiła więc wrócić do domu. Z kolei Marlena zdradziła, że „to już chyba etap miłości”. O serce najmłodszego rolnika musi jednak powalczyć z Dianą, która coraz bardziej interesuje Seweryna.
„Rolnik szuka żony 6”. Czas pożegnań
Swoją przygodę z programem zakończyła również jedna z kandydatek Jakuba. Podczas randki Ewa usłyszała od rolnika, że ten chciałby spróbować stworzyć związek z Anią:
„Chciałbym, byśmy pozostali przyjaciółmi, pozostali w dobrych relacjach. Chciałbym kontynuować program z Anią. Tak się zaczęło i coś tam się urodziło”
– tłumaczył. Zaskoczenia i łez podczas pożegnania nie kryła druga z kandydatek Jakuba, która miała z Ewą bardzo dobry kontakt.
Nuta rywalizacji pojawiła się za to u kandydatek Sławomira. Natalia nie potrafiła ukryć swojego rozczarowania i niepokoju, kiedy rolnik zaprosił na randkę Martę. Sławek natomiast podczas ich spotkania obsypywał kobietę komplementami, przyznając, że bardzo dobrze czuje się w jej towarzystwie:
„Cieszę się, że tak nam się fajnie ze sobą rozmawia. Cały czas mówisz, że cię peszę, ale nie uciekasz wzrokiem. Jesteś piękną kobietą”
Czas randek rozpoczął się na dobre także u Adriana, który jako pierwszą zaprosił Ilonę. Znając zamiłowanie kandydatki do koni, rolnik na miejsce ich spotkania wybrał… stadninę! Tam Ilona dała mu lekcję jazdy konnej, by następnie wziąć go w krzyżowy ogień pytań. Kobieta chciała się m.in. dowiedzieć, czemu akurat ją zaprosił do swojego gospodarstwa:
„Chciałem cię tutaj poznać”
– tłumaczył Adrian, który przed kamerami wyznał, iż dystans, który pojawił się między nim a kandydatkami, mógł być spowodowany jego wcześniejszym zachowaniem. Dodał również, że najbardziej ciekawią go Ilona i Agata. Która z pań zdobędzie jego serce? Jakie będą dalsze wybory rolników? Kto będzie musiał pożegnać się z programem? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań przyniosą kolejne odcinki programu: „Rolnik szuka żony” w TVP 1!