Urodziny Magdy Gessler
Wczorajszym, czwarty już odcinek MasterChefa był wyjątkowy. Bowiem urodziny miała Magda Gessler. Na samym początku Ania Starmach i Michel Moran puścili film, który opowiadał o królowej. Gessler była bardzo zaskoczona i nie kryła wzruszenia. Jednak całkowicie zalała się łzami, kiedy na planie pojawiła się Lara z wielkim bukietem kwiatów i Tadeusz z tortem. Dzieci zrobiły jej ogromną niespodziankę - zostały także podczas pierwszej konkurencji.
Zadanie wydawało się łatwe - ponieważ mogli zrobić co tylko chcieli. Jednak kiedy dowiedzieli się, że to danie specjalnie dla Magdy Gessler z okazji jej urodziny - zbladli. Królowa podpowiedziała im jednak, że bardzo lubi ryby, czerwone mięso, pomidory, granaty, paelle oraz gazpacho. Czas tej konkurencji to 75 minut.
Danie, które zaskoczyło Gessler podała Ania - przygotowała omlet z krewetką w curry. Jednak to danie Marleny wygrało - podała rybę z sosem romesco, pastą z palonej cukinii i bakłażana z marchewką z chorizo. Okazało się, że kobieta może na balkon zabrać dwie osoby. Aby było sprawiedliwie - zaprosiła Anię i Dorotę, których dania także były wyróżnione.
Eliminacje: Raki, ślimaki, żabie udka
Przyszedł czas na konkurencję eliminacyjną. Kiedy uczestnicy otworzyli leżące przed nimi kopuły - nie wiedzieli, co powiedzieć. Znaleźli raki, ślimaki i żabie udka. Prawie nikt nie wiedział, jak się je przyrządza i co można z nich zrobić. Na ratunek przyszedł Michel, który przygotował na ich oczach dania z rakiem, ślimakiem i żabimi udkami.
Uczestnicy musieli przygotować posiłek z wykorzystaniem przynajmniej jednego składnika. Było ciężko, jednak niektórzy postanowili zaszaleć. Ksawery zaskoczył jury - podał meksykańską potrawkę z raków, ślimaków i żabich udek, która bardzo im smakowała.
Najgorzej poszło Adrianowi, Hubertowi i Justynie. To właśnie Justyna, która podała na wpół surowe żabie udka musiała pożegnać się z programem.