Margaret i jej dawna miłość
Wokalistka, która w tej edycji zasiadła na fotelu trenerskim nie kryła swojego zdziwienia podczas ostatnich „Przesłuchań w ciemno”. Margaret zobaczyła na scenie swoją miłość z dzieciństwa! Okazuje się, że uczestnik, który zachwycił wszystkich swoim wykonaniem przeboju Kamila Bednarka i Igora Herbuta „Spragniony”, kiedyś odrzucił zaloty piosenkarki. Jaka była jej reakcja na to spotkanie?
"Ja go chciałam, on mnie nie chciał"
Margaret po odwróceniu krzeseł krzyknęła: „Znamy się”! Później postanowiła podzielić się z kolegami i publicznością swoimi wspomnieniami sprzed lat.
„Jak zobaczyłam, że to jesteś ty, tak mi serce zabiło… (…) Historia jest taka, że razem jeździliśmy na wszystkie festiwale. Myśmy trochę razem zaczynali. (…) Ja lat dziesięć, no… jedenaście. Tadzik też jedenaście. Tadzik wtedy był zainteresowany innymi dziewczynami a ja byłam Tadzikiem. Ja go chciałam, on mnie nie chciał” – przyznała Margaret.
Tadeusz Seibert na co dzień uczy śpiewu w swojej szkole wokalnej. Jego największą pasją jest muzyka i od dzieciństwa brał udział w rozmaitych przesłuchaniach i festiwalach – podobnie jak Margaret. I właśnie tam się poznali. Teraz historia zatoczyła krą – ona jest trenerką, a on ma szansę na wygraną w tym programie. Do czyjej drużyny zdecyduje się pójść uczestnik? Wybierze Michała Szpaka, Kamila Bednarka oraz Tomsona i Barona z zespołu Afromental czy może właśnie Margaret? Tego dowiemy się już w najbliższą sobotę o godzinie 20:05 w TVP2.
