"Pchamy pchamy!"
Jeden z najwybitniejszych polskich sportowców - kolarz szosowy, brązowy medalista Igrzysk Olimpijskich 2016 roku Rafał Majka obchodzi dzisiaj 30. urodziny. Obecnie mężczyzna przebywa w Hiszpanii i bierze udział w Vuelta a Espana, czyli w kolarskim wyścigu zaliczanym do wielkich tourów po Tour de France i Giro d’Italia. Wyścig ten należy do cyklu World Tour Międzynarodowej Unii Kolarskiej.
Daniel Dyk w programie RMF FM "Byle do piątku" postanowił zadzwonić do jego żony Magdaleny i na jej ręce złożyć życzenia urodzinowe dla Rafała.
Ja złożyłam życzenia jako pierwsza. O północy dzwoniłam - przyznała.
Nasz prowadzący poprosił ją, aby Magdalena przekazała Rafałowi życzenia od całej redakcji RMF FM:
Cała Polska mu kibicuje, cała Polska mu dobrze życzy. Chcielibyśmy, żeby pani przekazała mu życzenia jak ci słynni komentatorzy - Pchamy! Pchamy! Całe RMF FM pcha! (...) Ściskamy! Jesteśmy spokojni, że nasze życzenia są w dobrych rękach.
Vuelta a Espana - Rafał Majka na 7. miejscu
Belg Philippe Gilbert (Deceuninck-Quick Step) wygrał w Guadalajarze 17. etap wyścigu kolarskiego Vuelta a Espana. Liderem pozostał Słoweniec Primoz Roglic (Jumbo-Visma). Rafał Majka (Bora-Hansgrohe) spadł z piątej na siódmą pozycję. Miał to być etap dla sprinterów, a tymczasem mocno zamieszał w czołówce klasyfikacji generalnej. Z szóstego na drugie miejsce przesunął się Kolumbijczyk Nairo Quintana, a z ósmego na szóste - Holender Wilco Kelderman. Oprócz Majki spadek zanotowali Hiszpan Alejandro Valverde, Słoweniec Tadej Pogacar i Kolumbijczyk Miguel Angel Lopez.
Już na pierwszych kilometrach oderwało się od peletonu 47 kolarzy, wśród nich Quintana i Kelderman. Skład grupy był bardzo silny, jechało w niej m.in. aż siedmiu reprezentantów belgijskiej drużyny Deceuninck-Quick Step. Na dodatek uciekający narzucili mocne tempo i nie rezygnowali z powiększania przewagi, która urosła do ponad sześciu minut.
Pościg za tak liczną grupą okazał się dla faworytów Vuelty bardzo trudny, a zadanie utrudniał im silny wiatr. Swoich zawodników wycofały z czołówki ekipy Pogacara (Team Emirates) i Lopeza (Astana), ale zmieniło to sytuację w niewielkim stopniu.
Zmniejszona czołówka podzieliła się w końcówce, a drugie zwycięstwo etapowe w tegorocznej Vuelcie odniósł Gilbert. Mistrz świata z 2012 roku wyprzedził o dwie sekundy Irlandczyka Sama Bennetta i Francuza Remiego Cavagnę. Czternasty był Quintana ze stratą 10 sekund.
Majka ukończył etap w grupce faworytów, obok Roglica, Pogacara, Valverde i Lopeza - cała piątka zanotowała stratę 5.29. Trzymamy kciuki za dalsze etapy!