Poplista

1
Sylwia Grzeszczak Latawce
2
ATB, Dopamine Don't Stop (I Wanna Know)
3
Carla Fernandes Więcej

Co było grane?

19:05
Zalia Diament
19:08
Younotus / Cheat Codes / Barbz Cinema
19:11
Switch Disco / Charlotte Haining / Felix I Found You

Bon Jovi w Polsce. Ta mikstura musi znaleźć się w garderobie zespołu

Koncert legendarnego zespołu Bon Jovi w Warszawie coraz bliżej. Świadkami tego wydarzenia będziemy już 12 lipca. Przed piątkowym występem grupy na stawyjątkowego dionie PGE Narodowy z wyjątkowo ważną dla zespołu osobą rozmawiał Bogdan Frymorgen z RMF FM. Dawn Geranovitz jest muzykom Bon Jovi niczym mama. Dba o ich garderobę i posiłki. Pilnuje, by artyści byli w jak najlepszej kondycji.
fot. shutterstock.com

Bon Jovi w Polsce. Koncert już w najbliższy piątek

Już w piątek 12 lipca na stadionie PGE Narodowy w Warszawie odbędzie się długo wyczekiwany przez fanów koncert zespołu Bon Jovi. Przed wizytą amerykańskich legend rocka w Polsce z członkami ekipy dbającej o organizację wydarzenia rozmawiał reporter radia RMF FM. Bogdan Frymorgen miał okazję przeprowadzić wywiad z postacią wyjątkowo ważną dla członków zespołu Bon Jovi. Dawn Geranovitz, która przygotowuje dla artystów stroje oraz posiłki – jak sama mówi – jest dla nich jak matka. „To jak bycie mamą” – mówi o swoich obowiązkach.

W rozmowie z RMF FM Dawn Geranovitz zdradziła, jak wyglądają posiłki artystów. Geranovitz mówi nam, że cała grupa przed wejściem na scenę zawsze jada wspólnie obiady. „To świetne, bo zespół siada razem do posiłku, jak rodzina” – podkreśla. Co znajduje się w menu Bon Jovi? Członkowie zespołu nie jedzą słodyczy. Dawn bardzo dba o to, by ich posiłki były zbilansowane i pełne wartości odżywczych. „To wszystko wygląda bardzo zdrowo” – zauważa nasz reporter, który nie omieszkał zapytać również o alkohol.

Przed koncertem nie ma mowy o upijaniu się. „Może robili tak kiedyś, ale dzisiaj nie ma na to miejsca” – przekonuje Dawn. A co po koncercie? „Kiedy wracają ze sceny, po prostu idą spać” – mówi nam Geranovitz.

Ta mikstura musi znaleźć się w garderobie grupy

Jest coś, bez czego zdaniem „mamy Bon Jovi” muzycy nie mogliby się obyć. Dawn Geranovitz przed każdym koncertem przygotowuje dla grupy specjalną miksturę. Zazwyczaj po prostu zostawia ją w garderobie i pozwala roznosić się niesamowitemu zapachowi. „To mieszanka olejków eterycznych, mentolu i eukaliptusa. Nie można tego pić. Po prostu się to wącha i wszystko się „otwiera” – zdradza nam Geranovitz. To świetny sposób na udrożnienie dróg oddechowych, zwłaszcza na wiosnę, w okresie alergii.

Polecamy