Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

10:28
Męskie Granie Orkiestra / Igo / Mrozu / Vito Bambino Supermoce
10:31
Britney Spears My Only Wish (This Year)
10:36
Queen We Are The Champions

Historie z Buska Zdroju. Skąd wzięła się nazwa miasta?

Busko-Zdrój to znana miejscowość uzdrowiskowa. My postanowiliśmy spojrzeć na nią pod trochę innym kątem. Asia Meus z RMF MAXXX postanowiła bowiem prześledzić, jakie legendy krążą tych okolicach. Jeżeli lubicie tego typu magiczne, mało prawdopodobne i trochę bajkowe historie, to jest to coś dla Was. Nie od dziś wiadomo też, że legendy ubarwiają nam rzeczywistość i warto je znać!

Skąd wzięła się nazwa Busko Zdrój

Na sam początek warto wyjaśnić, skąd wzięła się nazwa Busko. Rodzą się tu często bowiem liczne nieporozumienia. Najczęściej powtarzana jest historia, niestety błędna, że Busko wzięło się od rosnących w dużej ilości na terenie miasta drzew bukowych. Nie jest to prawdą, ponieważ Busko powstało na terenach bezleśnych i podmokłych. Można było tam spotkać oczywiście roślinność bagienną czy trawiastą, ale nigdy nie występowały w dużych ilościach tu buki. Jeden z językoznawców, profesor Stanisław Rospond wyjaśnił kiedyś, że nazwa Busko pochodzi najprawdopodobniej od wyrazu „bug” albo „buga”, czyli rozlewiska, wylewiska spod ziemi. Te teoria miałaby już znacznie większy sens, bo na terenie Buska dosłownie „wylewają się” spod ziemi wody siarczane i słone. Prawdopodobnie, więc własnie od tych wylewów pochodzi dzisiejsza nazwa.

Legenda o Byczej Górze

W Busku po wschodniej stronie Alei Mickiewicza znajduje się wzniesienie, które od dawna nazywane jest Byczą Górą. Nazwa ta wywodzi się jeszcze w czasów pogańskich i chociaż historia ta brzmi jak typowa bajka dla trochę niegrzecznych dzieci, to jednak pewne elementy mogą być prawdopodobne. W okolicy Buska odkopano niedawno sporą liczbę narzędzi paleolitycznych i neolitycznych. Wśród nich znalazł się nawet posążek z epoki przedchrześcijańskiej. Jest zatem wysoce prawdopodobne, że wydarzenia opisane w legendzie faktycznie kiedyś miały miejsce. W czasach przedchrześcijańskich ludność oddawała hołd różnego rodzaju bóstwom. Na terenie Buska akurat czczono szczególnie boga bydła, czyli Welesa. To dlatego, że tereny, na których miasto powstało, sprzyjały hodowli bydła. Było to zresztą jedno z głównych  zajęć, którymi zajmowała się mieszkająca tu ludność. Bydło stało się więc nie tylko podstawowym źródłem utrzymania,  ale wręcz nawet symbolem dostatku.

Raz w roku, w lecie, składano Welesowi symboliczną ofiarę z najdrobniejszego byka w okolicy, którego zabijano na szczycie góry. Człowiek, który go zabijał, po tym mordzie wypijał pięć kropel byczej krwi, żeby przywołać bóstwo i posłuchać jego przepowiedni. Wszystkie obrzędy odbywały się na oczach zgromadzonych tłumnie mieszkańców. Niektórzy z zaciekawieniem czekali na pomyślne wróżby kapłana. Wszyscy natomiast po skończonych czynnościach zasiadali do wesołej uczty i zjadali mięso z zabitego byka. Dla boga Welesa pozostawały już tylko kości, które uroczyście palono w ogniu orazczaszka zwierzęcia, którą potem nabijano na wysoki pal i wkopywano nieopodal miejsca, w którym zwierzę zginęło. W ten sposób przez lata stał szereg wysokich tyczek z czaszkami byka, które były widoczne z daleka. Wiele źródeł podaje, że właśnie dlatego wzniesienie to nazwano Byczą Górą.

Jak powstało Busko Zdrój

Mieliście kiedyś okazję zapoznać się z legendą, o tym jak powstało Busko-Zdrój? Jeżeli nie, to zaraz nadrobimy wszelkie zaległości. Według tej legendy Busko powstało w czasach, kiedy na kraj Bolka, czyli prawdopodobnie Bolesława Chrobrego, napadł z Moraw Świętopełk i uwięził go w wielkiej wysokiej wieży.  Pojmanemu dawano tylko chleb, wodę i garść słomy. Świętopełk miał też piękną siostrę, Jaromirę, która miała miękkie serce, szybko zakochała się w więzionym Bolku i bardzo pragnęła mu pomóc. Wymyśliła więc sprytny plan, żeby uwolnić z celi swojego ukochanego. Postanowiła, że pomoże mu wykazać się niezwykle bohaterskim czynem, jakim miało być zabicie smoka, który panował w kraju i pożerał dziewice. Tak mówi przynajmniej legenda. Żeby zabić  smoka trzeba było wykazać nieludzką siłę, która miała pochodzić z magicznego orzecha. Jaromira wybrała się  więc w samotną podróż w poszukiwaniu magicznego drzewa, na szczęście udało się, zerwała orzechy i zaniosła do celi ukochanego. Ten szybko połknął to, co mu przyniosła Jaromira i wykazał się nagle taką siłą, że wyrwał wszystkie kraty z wieży, aż wszyscy uciekli w popłochu, bojąc się gniewu rycerza. Bolek na sam koniec zgładził smoka uwalniając tym samym kraj od złego pożeracza dziewic. Zwycięski Bolko bardzo szybko poślubił swoją ukochaną wybawicielkę. Niedługo po tym narodził im się mały synek Busław, który razem z imieniem dostał jeszcze od ojca ziemię na północ od Wisły.

Z chłopca wyrósł przystojny mężczyzna o ogromnej sile, który postanowił stworzyć na wyżynie bukowej gród. Od swojego imienia nazwał Buskiem. W ten sposób - według legendy- powstało Busko-Zdrój.
Pierwsza oficjalna wzmianka o nim pochodzi natomiast  z 1166 roku. Był to zapis bulli papieża Innocentego III, o kościele św. Leonarda w miejscowości Buks.


 

Polecamy