Wszystko dlatego, że znaleziony pająk przebywał przy kalifornijskim więzieniu Folsom Prison. Muzyk wystąpił tam w roku 1968.
Ten zbieg okoliczności zainspirował biologów do nadania mu nazwy "Aphonopelma johnnycashi".
Według doktora Chrisa Hamiltona, to idealna nazwa! - "Pasuje do pająka - został znaleziony wokół Folsom, a samiec jest przeważająco czarny, więc pasuje do jego wizerunku. I mam tatuaż z Johnny Cashem, więc cieszę się, że tak się poskładało."
Ciekawe, co na to powiedziałby Johnny..:)