Tola Szlagowska była wokalistką Blog 27
Tola Szlagowska karierę zaczynała w zespole Blog 27, który założyła ze swoją przyjaciółką Alicją Boratyn. W 2005 roku zaledwie 12-letnie wówczas dziewczęta podbiły listy przebojów coverem hitu „Uh La La La” Alexii. Niedługo później wydały debiutancką płytę z hitem „Hey Boy (Get Your Ass Up)”. Na początku 2006 roku były już w Polsce dużymi gwiazdami i zaczęły promocję zespołu Blog 27 poza granicami naszego kraju. Choć w Polsce wiele osób z nich szydziło, Ala i Tola były jednymi z niewielu rodzimych wykonawców, którym udało się odnieść prawdziwy sukces za granicą. Koncertowały z niemieckimi supergwiazdami Tokio Hotel w Niemczech, Austrii i Szwajcarii. Ich płyty sprzedawały się nawet w Japonii.
Kariera zespołu nie trwała długo
W październiku 2006 roku okazało się, że jedna z wokalistek nie podołała presji. Alicja opuściła Blog 27 i próbowała sił jako solowa artystka. Tola od tamtej pory w Blog 27 śpiewała już sama. W 2008 roku zaczęła występować w popularnym wówczas serialu „39 i pół”, niedługo później z zespołem wydała drugą płytę. Na tym historia Blog 27 się skończyła.
Tola zniknęła, ale zapowiada powrót
Blog 27 zakończył działalność, a Tola wyjechała do Stanów Zjednoczonych, by tam zdobyć muzyczne wykształcenie. Za oceanem zaczęła tworzyć bardziej niezależną muzykę. Bardzo zmienił się zresztą nie tylko jej repertuar, ale i wizerunek. Co jakiś czas Szlagowska publikuje w sieci nowe kawałki i od kilku lat zapowiada solową płytę. „Nagrywam w Los Angeles ze znajomym teamem producenckim i w Warszawie z tutejszym producentem i muzykami. Płyta jest trochę tu trochę tam, tak jak ja. Mam nadzieję, że uda mi się ją skończyć do jesieni” – mówiła jeszcze w 2017 roku. W 2018 roku zaprezentowała nowy utwór „Atmosphere” wraz z towarzyszącym mu teledyskiem.
Płyta jednak nadal się nie ukazała, a najwierniejsi fani, którzy śledzą poczynania Toli od wielu lat, wciąż o nią dopytują. „Wierzę, że się uda i zrobię wszystko, na tyle ile umiem i na tyle ile wszechświat mi pozwoli, żeby dokończyć mój sen o płycie” – napisała kilka miesięcy temu w mediach społecznościowych w odpowiedzi na liczne zapytania.