Rodzinna wycieczka
Natalia Siwiec od niespełna dwóch lat jest szczęśliwą mamą Mii. Dziewczynka przyszła na świat w sierpniu 2017 roku, z miejsca kradnąc serca rodziców. Nic więc dziwnego, że Miss Euro 2012 za pośrednictwem mediów społecznościowych dość chętnie dzieli się z internautami informacjami z ich rodzinnego życia, nie zapominając o tym o odpowiedniej dokumentacji ich wspólnych wycieczek. Nie inaczej było i tym razem; na początku tygodnia Natalia Siwiec zamieściła na swoim InstaStory kilka krótkich nagrań, na których widać, że celem kolejnej rodzinnej wyprawy było zoo. Wybór właśnie tego miejsca nie spodobał się niektórym użytkownikom sieci, gdyż – ich zdaniem – poprzez takie zachowanie celebrytka daje innym zły przykład! Jedna z internautek pod zdjęciem Siwiec zamieściła nawet dość długi komentarz, w którym wyjaśniła, co dokładnie nie spodobało jej się w postępowaniu modelki. Co ciekawe, sama Siwiec postanowiła jej odpowiedzieć!
Siwiec odpowiada
Chociaż w instagramowej galerii zdjęć Natalii Siwiec próżno szukać kadrów z rodzinnej wycieczki do zoo, to pod jej ostatnim opublikowanym postem jedna z pań obserwujących profil celebrytki postanowiła wyrazić swoją opinię właśnie na ten temat:
„Pani Natalio, jest Pani osobą publiczną i ma Pani niejako wpływ na innych. Super, że dla Pani to frajda chodzić w takie miejsca, jak to pożal się Boże zoo i jeszcze promowanie go. Przecież zwierzęta tam są schorowane, zamknięte w ciasnych klatkach, gdzie mogą przejść tylko kilka kroków. One powinny żyć na wolności. To jest dramat tych zwierząt i nigdy nie zrozumiem, jak ludzie mogą mieć frajdę z patrzenia na ich cierpienie. Dopóki będą chodzili ludzie i wydawali na to kasę, dopóty te biedne zwierzęta będą przechodziły gehennę.”
Wypowiedź internautki została dostrzeżona przez samą Siwiec, która odpowiedziała następująco:
„Nie mogę się z tobą zgodzić. Kocham zwierzęta tak samo jak ty i wiem, że w dzisiejszych czasach zoo jest bardzo dobrym miejscem dla zwierząt (to na pewno takim jest, co można było zauważyć na filmikach). Warunki i zasady przyjmowania zwierząt już dawno się zmieniły.”
– tłumaczyła modelka, dodając:
„Muszą być stworzone specjalne warunki do tego, by było im dobrze. Pewnie zwierzętom byłoby lepiej w naturze, ale to już nie jest ta natura, o której tak marzą obrońcy zwierząt. Niestety, liczba zwierząt maleje, mnóstwo ich wybijają kłusownicy:(W zoo wiele gatunków może się zachować i godziwie dożyć starości. A ludzie, którzy je odwiedzają, zapewniają im godziwe życie. Oczywiście nic nie jest idealne, ale na pewno nie złe. Los zwierząt hodowanych na ubój czy zwierząt w cyrku to dopiero coś godnego litości i z tym należy walczyć”
Pod postem rozgorzała gorąca dyskusja, w której również inni użytkownicy sieci wymieniali się swoimi spostrzeżeniami na temat funkcjonowania miejsc tego typu. Sama Natalia Siwiec z kolei więcej nie skomentowała sprawy.
