Tragedia na Hawajach! Rekin zaatakował turystę. Mężczyzna zginął na miejscu

Tragiczne wydarzenia rozegrały się w sobotę na wyspie Maui na Hawajach. 65-latek z Kalifornii podczas kąpieli w oceanie został zaatakowany przez rekina. Pomimo resuscytacji przeprowadzonej na plaży mężczyzny nie udało się uratować.

65-latek pływał około 55 metrów od brzegu, kiedy nagle zaatakował go rekin. Tuż po wypadku mężczyzna został przetransportowany na brzeg przez służby ratunkowe, które od razu rozpoczęły resuscytację. Niestety nie udało się go uratować. Świadkowie zdarzenia mówią, że widok był przerażający.

"Wyciągnęli mężczyznę. Wyglądał na nieprzytomnego, kiedy przenosili go na nosze. Próbowali go reanimować"

- mówi dziennikarzom Hawaii News jeden ze świadków wypadku

"Kiedy podeszłam bliżej, zobaczyłam trochę krwi na jego brzuchu. Skóra na jego nadgarstku była oderwana. Kiedy się przyjrzałam, zorientowałam się, że cała jego lewa noga od wysokości kolana zniknęła. Po prostu jej nie było"

- dodał jeden ze świadków. 

65-latek z Kalifornii spędzał na Hawajach urlop ze swoją żoną.

Służby w miejscu wypadku umieściły znaki ostrzegające przed rekinami, co jest standardową procedurą w takich sytuacjach.

 

Trwa Rekordowa Kumulacja w RMF FM!
Zagraj o rekordowe kwoty, które czekają na Ciebie w sejfach - kliknij tutaj »
Jesień w RMF FM jest prawdziwie złota, bo w sejfach od poniedziałku do piątku czekają na Was nagrody, które ledwo się tam mieszczą! Kliknij tutaj i sprawdź też rekordowe premie szans

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane